Ostatnia, ale największa atrakcja Sadów Żoliborskich, czyli tutejszy cmentarz. Wolałam poczekać z odwiedzinami, aż minie Święto Wojska Polskiego i przestaną się tu kręcić służby porządkowe i oficjele. Miejsce tak nasycone historią, że należałoby mu poświęcić więcej niż jeden spacer i jeden wpis na blogu. Obok żołnierzy – artyści, obok katów – ich ofiary. Wszyscy razem,Czytaj dalej „Powązki Wojskowe”
Author Archives: typikalme
Nad Utratą
Kolejna wycieczka rowerowa nad rzekę i łąki, połączona z obserwacją jaskółek. Kolory i gęstwiny późnego lata. Wybujałość, dojrzałość, przejrzałość. Zieleń zaczynająca przechodzić w żółcie, brązy i pomarańcze. Jaskółki śmigające pod mostkiem, gdzie czekają na nie podrośnięte już młode. Kwitnące trawy. Wszystko jakby rozleniwione, ociężałe. Tylko mrówki nieustająco pracowite.
Park Kaskada
Mniejszy z dwóch marymonckich parków. Spacer więc krótki, ale dość forsowny, bo teren mocno pagórkowaty, a żar lał się z nieba. Park jest pozostałością ogrodu przy pałacu Marie Mont.
Ochota na parówki
Czy raczej „parówki” na Ochotę. Bo na Sadach Żoliborskich można spotkać „ogórki”, a na Marymoncie „parówki”, czyli tramwaje linii turystycznej nr 36. (Taka komunikacyjna zagrycha). Zabytkowe składy odjeżdżają w letnie weekendy z pętli Metro Marymont i jadą na Ochotę, na pl. Narutowicza. Są wakacje, więc postanowiłam zrobić sobie taką wycieczkę. Dzisiaj wyjątkowo nie tylko jaCzytaj dalej „Ochota na parówki”
Marie Mont
Żoliborska część Marymontu jest mało ciekawa, zabudowana głównie współczesnymi, nieciekawymi domkami szeregowymi, willami i kamienicami – w części przedwojennymi, ale też niczym się nie wyróżniającymi. Z dawnych czasów zostało niewiele. Spacer rozpoczęłam od „góry Marii”, gdzie wszystko się zaczęło. Przedtem był tu pałacyk królowej Marysieńki. Starych kamienic zachowało się bardzo niewiele. Nie wszystkie są zamieszkane.Czytaj dalej „Marie Mont”
Żoliborz Przemysłowy
Przemysłu to tu już nie ma, ostało się kilka instytutów, które coś tam jeszcze badają. Fabryczne zabudowania zamieniane są powoli na knajpy, kluby i sklepy. Między nimi rosną nowe osiedla. Dzieje się dużo, klimacik też specyficzny. Zaskakująco ciekawy spacer. Teren instytutów – Chemii Przemysłowej i Farmaceutycznego, ale samochód chyba nie należy do naukowca. Najciekawiej jestCzytaj dalej „Żoliborz Przemysłowy”
Elizjum
Polsat pokazał dzisiaj po raz kolejny „Elizjum” z Mattem Damonem, ja natomiast odwiedziłam żoliborskie Elizjum, czyli Żoliborz Artystyczny – wprawdzie nie stację kosmiczną, ale poczułam się, jakbym trafiła na inną planetę. Włóczę się po mojej nowej dzielnicy już długo, ale nigdzie nie czułam się tak nieswojo i obco, jak tutaj. Sterylność i ekskluzywność tego osiedlaCzytaj dalej „Elizjum”
Rudawka
Ostatnie PRL-owskie osiedle mieszkaniowe na Sadach Żoliborskich, w miejscu dawnego miasteczka Powązki, leżącego nad rzeczką Rudawką. Klimacik podobny jak na poprzednich. Zabytkowy budynek Liceum Ogólnokształcącego im. S. I. Witkiewicza, z bardzo ładnym ogrodem. Innych pozostałości po dawnych Powązkach jest niewiele. Jedną wyburzył Plastuś. Tę oszczędził. Wciąż mieszkają w niej ludzie. A to już pozostałość poCzytaj dalej „Rudawka”
Zatrasie
Kolejne osiedle z lat 60. na Sadach Żoliborskich. Nie tak ładne, jak to po drugiej stronie ul. Broniewskiego, do tego oszpecone przez termomodernizację i mocno już zapuszczone, ale w sumie przyjemne. Prawdopodobnie zabudowań starych Powązek. Wcześniej patronem szkoły, do 2004 r., był Ernesto Guevara. Ciekawe, czy dzieciaki miały szkolne akademie pod słynnym portretem „Che” wCzytaj dalej „Zatrasie”
Wspomnień czar
Ta mała dziewczynka to moja mama pod koniec wojny (albo tuż po wojnie), Pjegavi ježinac to jeżowiec ze znaczka pocztowego na pocztówce z Chorwacji od rodzinki, a wieczko z jabłkami wieńczy słoik z ubiegłorocznym musem p r a w d o p o d o b n i e jabłkowym : ). Czyli odwiedziłam dzisiajCzytaj dalej „Wspomnień czar”