Halo – zjawisko optyczne zachodzące w atmosferze ziemskiej obserwowane wokół tarczy słonecznej lub księżycowej. Jest to świetlisty, biały lub zawierający kolory tęczy pierścień widoczny wokół słońca lub księżyca. Zjawisko wywołane jest załamaniem światła na kryształach lodu i odbiciem wewnątrz kryształów lodu znajdujących się w chmurach pierzastych piętra wysokiego (cirrostratus) lub we mgle lodowej [za Wikipedią].Czytaj dalej „Halo”
Category Archives: Przyroda
Światłocienie
Po kilku tygodniach wałęsania się po betonowo-ceglano-szklanej wielkomiejskiej dżungli zacniło mi się za dżunglą podwarszawską. Sosny, żarnowce, jaszczurki, mrówkolwy, paprocie, konwalie, niezapominajki, poziomki, no i oczywiście one – komary i pokrzywy – to jest to. Czyli niedziela na wsi.
Skalszczyzna
Dawny folwark – dzisiaj mix działek, linii kolejowej, terenów wojskowych ze szkółką jeździecką i ekskluzywnego osiedla na styku Sadów Żoliborskich, Powązek i Koła. Źle skręciłam i znalazłam ten dom. W pobliżu, na terenie szkółki jeździeckiej Legii znajduje się rotunda XIX-wiecznego elewatora zbożowego, ale na tereny wojskowe się nie zapuszczałam.
Las Nova Warszawa
Ta nazwa podoba mi się bardziej niż Las Młociński, który myli się wszystkim z Parkiem Młocińskim po drugiej stronie ul. Pułkowej. Oprócz drzew, dzięciołów, sójek i dzików znajduje się tu kilka mogił z czasów II wojny światowej. Żeby je odnaleźć, dzisiejszy spacer był trochę spacerem na orientację. Tego grobu żołnierza z września 1939 r. nieCzytaj dalej „Las Nova Warszawa”
Powiśle – ul. Czerwonego Krzyża
Dzień Lotnictwa i Kosmonautyki
Takie dziś jest podobno święto, więc z tej okazji – z braku spaceru – chwila wspomnień sprzed miesiąca. Jak wyślą mnie w delegację w kosmos, obiecuję, że też zamieszczę stosowny wpis.
Warszawa Powiśle
Jeden z najładniejszych fragmentów skarpy warszawskiej. Spacerowałam tu już przy okazji wędrówki Traktem Królewskim, bardziej górą, dzisiaj przeszłam się bardziej dołem. W głębi wieżowiec na Smolnej, tzw. Młotek, który będzie się dzisiaj przewijał.
Spacer świąteczny
Wiosna na wsi
Ona się nigdy nie znudzi – co roku cieszy tak samo.
Kolonia Profesorska
Pora wrócić na spacerowe szlaki. Tej zimy mocno się zasiedziałam, głównie z powodu chorób, ale prawda jest też taka, że siedzenie w domu łatwo wchodzi w nawyk. Teraz już na szczęście wszyscy zdrowi, czas wrócić do starego nałogu wałęsania się po mieście. Pierwszy dzień wiosny, prawdziwie wiosenny, był do tego dobrą okazją. Przywdziałam zatem nowyCzytaj dalej „Kolonia Profesorska”