Really look at a rainbow. Can you see all seven colours? Where does it begin and end? Remember: „no rain, no rainbows”! Spacerów miastoznawczych żadnych tym razem. Ale żeby nie było, że nic się w styczniu nie działo, to – oprócz zrealizowania kolejnej Nature Prescription (15 stycznia, godz. 7:42, Żoliborz) – dwa razy imprezowałam, dwaCzytaj dalej „Styczeń”
Category Archives: Podsumowanie
2022
City of Warsaw – Potok Służewiecki, który dobrze kończy – Ambasada Ukrainy – Kamienica Samobójców – Glinianki Sznajdra – Tam, Gdzie Rosną Poziomki – Uśmiech Heleny – Kopalnia Wiśniówka – Konstancin-Jeziorna – Wola – Mirów – Cisza nad Wisłą. Rok, który zaczął się dobrze – zrealizowanym postanowieniem noworocznym – zmianą pracy, po dwudziestu latach, naCzytaj dalej „2022”
Grudzień
Listopad
Skromne podsumowanie listopada – „spacery” dość przypadkowe, związane albo z pracą, albo z rodziną. Ciężki, smutny miesiąc. Choć nie do końca – pojawił się na świecie nowy członek rodziny, a ja uścisnęłam rękę samego Prezesa. (Nie, nie tego Prezesa – ale trzeba szukać pozytywów ;-)).
Październik
Wrzesień
Wrzesień. Urlop, Garden Office, ciągnące się tygodniami przeziębienie, Pogrzeb Królowej, pierwszy dzień jesieni, nowy komputer… Pogoda w większości pod psem, dni coraz krótsze, spacerów jak na lekarstwo. Siedzenie w domu, wymuszone chorobą, rozleniwia, coraz ciężej zebrać cztery litery i gdzieś się ruszyć. Zwłaszcza że najbliższe okolice „obejdzięte” i trzeba się ruszyć dalej. Październik, przynajmniej naCzytaj dalej „Wrzesień”
Sierpień
Lipiec
Czerwiec
Czerwiec, mój ulubiony miesiąc, mało był spacerowy. Albo deszcze, albo afrykańskie upały, albo zasuw w robocie. Trudno, może lipiec będzie lepszy.