Niewątpliwą zaletą pracy zdalnej jest to, że można ją wykonywać nie tylko z domu, ale właściwie z każdego miejsca na świecie. Skorzystaliśmy z tej możliwości – ja i bratostwo – oni pojechali pracować zdalnie do Wrocławia, a ja – do nich. Mają dzieciaki Zieloną Szkołę, mam ja Zielone Biuro. Roboty i nerwówki w pracy dużo,Czytaj dalej „Zielone Biuro”
Archiwa kategorii: Przyroda
Łąki i zarośla (oraz ogródek)
Echinocereus rigidissimus
Ze względu na swoje ubarwienie zwany też Rainbow Cactus. Rośnie w Meksyku i USA. Załapałam się na kwitnienie. Polowiec szachownica. Dostał już mata.
Szlak Golędzinowski
Go for a „hock” in a rockpool. Plan for a low tide. Moje „rockpool” znalazłam na praskim brzegu Wisły (tym, z którego zawróciliśmy z przyjacielem w kwietniu podczas „bobrzej” wycieczki), na Pelcowiźnie. Dzisiaj ruszyłam Szlakiem Golędzinowskim i przeszłam go cały, od Mostu Gdańskiego do Mostu Grota. Jest on położony na obszarze chronionego krajobrazu i specjalnejCzytaj dalej „Szlak Golędzinowski”
Trochę Mazowsza, trochę egzotyki
*** Jeszcze parę słów o technologiach. Z powodu awarii Google’a przestał mi kilka dni temu działać jego obiektyw. Z początku myślałam, że to ja jak zwykle coś niechcący nacisnęłam, ale okazało się, że problem dotyczył właścicieli smartfonów na całym świecie (ach, jakże się poczułam członkiem „globalnej wioski”…). I pozbawił mnie mojej ulubionej funkcji w aparacie.Czytaj dalej „Trochę Mazowsza, trochę egzotyki”
Łazienki Królewskie – Ogród Królewski
What’s your favourite sound in nature? – go listen to it! Ogród Królewski to najstarsza, najbardziej reprezentacyjna (i najbardziej oblegana) część Łazienek, założona w XVIII w. Wybrałam się tam wieczorem, po 20.00, kiedy nie było już zbyt wielu odwiedzających. Tematem przewodnim spaceru była woda (jak to w łazienkach). Jest jej tu dużo – w stawach,Czytaj dalej „Łazienki Królewskie – Ogród Królewski”
Lato (astronomiczne) już jutro
Może upolowały je włóczące się po ogrodzie głuche koty (nie działają na nie ultradźwiękowe odstraszacze). Było ich sześć, ale trzy niechcący zgniotłam, macając w dziupli po omacku – były bardzo delikatne. …i unosimy paluszek… Zdjęcie może nienajlepsze, ale nie jest to blog kulinarny. Uwieczniłam, bo boskie było. A czemu nie? I taki początek lata toCzytaj dalej „Lato (astronomiczne) już jutro”
W ogrodzie, na łące
Eat the leaf of a wood sorrel in Kergord. Don’t mow the lawn – and watch the minibeasts move in. Nie widać tego na zdjęciu, ale ta trawa była mojego wzrostu. W trawie napotkałam jeszcze bażanta, ale niestety zauważył mnie pierwszy…
Stara Chomiczówka
Południowe obrzeża osiedla, rozsławionego przez Sidneya Polaka, w okolicach ul. Żółwiej i Księżycowej zachowały trochę dawnego, wiejskiego klimatu. Można tu sobie wynająć „air taxi”. Ciekawe, jak się przywołuje taką taksówkę?
Wrzeciono północne
W czasie, gdy piszę ten wpis, w telewizji leci pierwszy mecz Polaków na tegorocznym Euro. Cóż, nie pozostaje nic innego, jak kibicować naszym kopaczom, tylko…