…czyli kolejny wpis zastępczy (dopadł mnie wirus, czy może bakteria). Kiepsko coś w tym roku ze spacerami. Jednakże, żeby nie wiało tu tak pustką – coś na zakończenie zapustów, tym razem w klimacie lat osiemdziesiątych. Dobrej zabawy!
Archiwa autora: typikalme
Szaman
Mandaryn wzdycha. – Wiesz, co ci powiem? Jak dziesięć lat temu odszedłem od was, to myślałem sobie, że z hipisowskich sloganów wyrosłem. Czas skończyć z nierealnymi mrzonkami i bezsensowną włóczęgą – powiedziałem sobie. Wezmę się poważnie za życie. No i wziąłem się jak widzisz. Skończyłem studia, mam stanowisko… Czego to ja jeszcze nie mam?… NoCzytaj dalej „Szaman”
(U)jazdów
Czyli Bullerbyn w Warszawie, na Ujazdowie. Osiedle domków fińskich, sprowadzonych z Finlandii w 1945 r. i przeznaczonych dla pracowników Biura Odbudowy Stolicy. Miało być tymczasowe, przetrwało do dzisiaj (choć wiele domków rozebrano, obecnie jest ich 27), a układ urbanistyczny osiedla wpisany został do rejestru zabytków. Działa tam prężna społeczność lokalna pod nazwą Otwarty Jazdów, prowadzącaCzytaj dalej „(U)jazdów”
Styczeń
Really look at a rainbow. Can you see all seven colours? Where does it begin and end? Remember: „no rain, no rainbows”! Spacerów miastoznawczych żadnych tym razem. Ale żeby nie było, że nic się w styczniu nie działo, to – oprócz zrealizowania kolejnej Nature Prescription (15 stycznia, godz. 7:42, Żoliborz) – dwa razy imprezowałam, dwaCzytaj dalej „Styczeń”
31.
Sie ma! Make WOŚP, not war.
I to już koniec
Zza płachty namiotu dobiegały łomot i szczęk żelaza, chrapanie koni i dzikie wrzaski. Ranni w lazarecie wyli na różne głosy. – Proszę spojrzeć – Rusty uniósł kleszcze, zademonstrował wyciągnięty wreszcie zadziorzasty grot. – Wyprodukował to cacko rzemieślnik, dzięki tej produkcji utrzymując liczną rodzinę, nadto przyczyniając się do rozwoju drobnej wytwórczości, a więc i ogólnego dobrobytuCzytaj dalej „I to już koniec”
2022
City of Warsaw – Potok Służewiecki, który dobrze kończy – Ambasada Ukrainy – Kamienica Samobójców – Glinianki Sznajdra – Tam, Gdzie Rosną Poziomki – Uśmiech Heleny – Kopalnia Wiśniówka – Konstancin-Jeziorna – Wola – Mirów – Cisza nad Wisłą. Rok, który zaczął się dobrze – zrealizowanym postanowieniem noworocznym – zmianą pracy, po dwudziestu latach, naCzytaj dalej „2022”
Grudzień
Zwolnij!
„Zwolnij!” – powiedział ślimak i dzisiaj go posłuchałam – zamiast ganiać po mieście lub po mieszkaniu w przedświątecznej gorączce, poszłam na długi, zimowy spacer. Po ostatnich ciężkich tygodniach bardzo mi był potrzebny. Nie był wesoły, bo święta szykują się smutne w tym roku, ale biała, mroźna, skrzypiąca cisza trochę mnie uspokoiła. Co tam choinki, coCzytaj dalej „Zwolnij!”
Park Rydza-Śmigłego na Solcu
Czyli trochę zimowej Warszawy, zanim przyjdą święta, odwilż i biały puch zamieni się w pośniegowe błoto. Park otwarto 22 lipca 1955 r., co jasno sugeruje jego pochodzenie – powstał po wojnie na terenach dawnej zabudowy mieszkaniowej Powiśla i zburzonego pałacu Branickich. Przez jego główną aleję i monumentalne schody wiodła moja stała trasa spacerów z dziadkiemCzytaj dalej „Park Rydza-Śmigłego na Solcu”