Osiedle WSM Koło II

Po drugiej stronie ul. Obozowej, naprzeciwko osiedla TOR, leży osiedle powojenne (z lat 1947-50), które wygląda jak przedwojenne (może nawet bardziej niż to pierwsze). Zaprojektowało je bowiem małżeństwo – Helena i Szymon Syrkusowie – przedstawiciele przedwojennej, architektonicznej awangardy. Od 2008 r. osiedle figuruje w rejestrze zabytków. Bardzo tu „lecorbusierowsko”. I bardzo ładnie. Moim zdaniem jedno z najładniejszych osiedli nie tylko na Woli, ale i w Warszawie. Szkoda, że wybrałam się na nie o nie najlepszej godzinie i zdjęcia wyszły takie sobie.

W pierwszej chwili myślałam, że gołąb jest namalowany na ścianie budynku, ale na drugim zdjęciu go nie ma, zatem jest prawdziwy.

Patron osiedla, dłuta Wiesława Mueldner-Nieckowskiego.
Przedszkole przez wakacje trochę zarosło ;-).
Przedszkole z drugiej strony.
Stupa House.

Można tu nie tylko pokontemplować (architekturę), ale i pomedytować.

Ja wolę kontemplować Uśmiech Heleny, czyli „falujący galeriowiec”.

Chodzi oczywiście o Helenę Syrkusową.

Komu sera?

W tym budynku nietypową pamiątkę – rysunek syrenki na ścianie mieszkania – zostawił Pablo Picacco, wizytujący to osiedle w ramach Światowego Kongresu Intelektualistów w Obronie Pokoju w 1948 r. Małżeństwo, które się do mieszkania następnie wprowadziło, przez kilka lat musiało znosić niekończące się wycieczki amatorów sztuki, pragnących ujrzeć na własne oczy dzieło słynnego artysty. Już to widzę – mąż z żoną siadają do obiadu, a tu dzwonek do drzwi, za drzwiami podnieceni amatorzy, wchodzą, podziwiają, pomidorowa stygnie… W sumie nie dziwię się, że zamalowali. Szukałam tablicy upamiętniającej to wydarzenie, która podobno jest gdzieś na bloku, ale nie znalazłam. Kto ciekaw, niech sobie wygugluje „pablo picasso syrenka”.

Opublikowane przez typikalme

Z wykształcenia administratywista i edytor. Z zawodu urzędnik. Z urodzenia (dość już dawnego) warszawianka. Mieszkam (aktualnie) na Żoliborzu. Wychowałam się na Czerniakowie i w Śródmieściu na Ścianie Wschodniej, urodziłam się na Szmulkach, a do liceum chodziłam w Wilanowie. Lubię szwendać się po mieście, pieszo i zbiorkomem. Z aparatem (w telefonie) w pogotowiu. Serce mam po lewej stronie. Namiętnie czytam „Przekrój”. "Typical me" pochodzi z piosenki The Smiths "I Started Something I Couldn't Finish".

4 myśli w temacie “Osiedle WSM Koło II

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: