Jedenasty

Czyli 10:1 dla Przyjaciela. A i ten jeden też chyba przeoczony umyślnie, bo niemal się o niego potknęłam… 🙂

Co można robić w deszczową sobotę na wsi?

Wyjść do ogródka na grzybobranie. Żeby jednak odnieść sukces, trzeba wiedzieć, pod którą sosenką wypatrywać i bezbłędnie rozpoznawać, pod którym kopczykiem z igliwia szukać. Pod moimi kopczykami były zazwyczaj szyszki. Ze ślimakami poszło mi znacznie lepiej. Na pocieszenie dostałam słoiczek zeszłorocznych marynowanych prawdziwków.

Opublikowane przez typikalme

Z urodzenia warszawianka. Lubię szwendać się po mieście, pieszo i zbiorkomem. Lubię też chaszcze i chwasty. "Typical me" pochodzi z piosenki The Smiths "I Started Something I Couldn't Finish".

Jedna odpowiedź na “Jedenasty

  1. Całe życie zazdrościłam innym trzech rzeczy: 1. komuś, kto zebrał więcej grzybów ode mnie. 2. Wędkarzom, którzy stojąc blisko mnie wyłowili więcej okoni. 3. Wszystkim, którzy umieją grać na pianinie i gitarze. Tak właśnie mam. .

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz