Bratowy ogródek trochę mi się już znudził, więc wybrałam się z przyjacielem na zwiedzanie okolicy. Przejechaliśmy się niedawno wybudowaną ścieżką rowerową wzdłuż miejscowej rzeczki (a właściwie strugi).

Dużo tu wodnych ptaków, żab, wielkich ważek, przyjaciel napotkał też zaskrońca. Rybitwy polują efektownym pikowaniem z nieba prosto do wody. Niestety żadne z tych stworzeń nie chciało mi zapozować.



Z zewnątrz słodka, wewnątrz gorzka. Trująca.

Ścieżka rowerowa na razie jest trochę łysa, drzewka dopiero posadzone, za to na łąkach wokół mnóstwo kwiatów.

Miejsce remisowego meczu Polska-Austria. Naszych wtedy trenował Józek Poniatoszczak. Mecz rewanżowy był rozegrany na galicyjskim boisku. Nasi go wygrali. ⚽
PolubieniePolubienie
My stoczylismy krwawą bitwę tylko z komarami (przegraną) i musieliśmy wycofać się na z góry upatrzone pozycje, czyli do domu.
PolubieniePolubione przez 1 osoba