Jednym okiem pracując, a drugim oglądając transmisję z Pogrzebu Stulecia na BBC News trzymałam się dzielnie, tj. z fałszywym ironicznym uśmieszkiem długo, ale kucyk Królowej mnie rozwalił. I smutne pieski corgi oglądałam już smarcząc w chusteczkę (udając, że to tylko mój przeziębieniowy katar). A potem, punkt 17:00, napiłam się angielskiej herbatki i zabrałam za tworzenieCzytaj dalej „The Queen’s Gallery”
Category Archives: Historia
Reduta Wolska
Dwa parki, jeden cmentarz i ciekawostka geograficzna na wolskim Ulrychowie, czyli powoli wracam do codzienności po krótkim niestety urlopie (nie dopracowałam się jeszcze dłuższego). Może jeszcze w weekend coś z niego wycisnę, ale to będzie zależało od pogody i od sił (bo chęci są). Park im. Edwarda Szymańskiego to typowy park rekreacyjny, założony w latachCzytaj dalej „Reduta Wolska”
Cmentarz ewangelicko-augsburski
Jeden z dwóch zabytkowych cmentarzy ewangelickich na Woli, na Powązkach – większy, założony w 1792 r., wg projektu Szymona Bogumiła Zuga (na którym został po śmierci pochowany). Sąsiaduje ze Starymi Powązkami, cmentarzem żydowskim, muzułmańskim i ewangelicko-reformowanym. Bardzo klimatyczny, z wieloma ciekawymi nagrobkami, rzeźbami i piękną zielenią. Wykorzystywany do walk obronnych od powstania kościuszkowskiego do warszawskiegoCzytaj dalej „Cmentarz ewangelicko-augsburski”
Kolonia Wawelberga
Czyli najstarsze warszawskie osiedle mieszkaniowe, założone z inicjatywy bankiera i filantropa Hipolita Wawelberga i jego żony Ludwiki w latach 1898-1900. Było to, jak na Wolę przystało, tanie osiedle robotnicze. Istnieje do dzisiaj, na Młynowie, wpisane zostało na listę zabytków i jest właśnie odnawiane. Na parterze jednego z budynków, od strony ul. Górczewskiej, działa od 1925Czytaj dalej „Kolonia Wawelberga”
Ogrody Ulricha
Czyli piękne miejsce w niepięknym sąsiedztwie galerii handlowej Wola Park. Otwarcie całego kompleksu, łącznie ze szklarnią, zaplanowano na październik, ale wybrałam się już dzisiaj do części, która już jest otwarta. Wrócę jesienią. Najstarszy w Warszawie zakład ogrodniczy założył Jan Bogumił Ulrich, ogrodnik Ogrodu Saskiego w 1805 r. Jego syn, Jan Krystian Ulrich, przeniósł go zCzytaj dalej „Ogrody Ulricha”
Park im. Księcia Janusza
Mniejszy i skromniejszy z dwóch kolskich parków (większy – Park Moczydło odwiedziłam w marcu zeszłego roku przy okazji zdobywania Korony Warszawy). W latach 30. ubiegłego wieku na tym terenie wybudowano osiedle drewnianych domów dla uboższych mieszkańców Woli, tzw. Drewniane Koło. Osiedle spalono podczas powstania warszawskiego, mieszkańców wypędzono. Pozostałościami po nim są niektóre alejki parku, biegnąceCzytaj dalej „Park im. Księcia Janusza”
Nowolipki
Kolejna dzielnica wybudowana na gruzach getta. Rzeź miała miejsce w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego, na rozkaz Hitlera oddziały SS i policji niemieckiej rozstrzelały – wg różnych szacunków – od 15 do 65 tys. mieszkańców dzielnicy – mężczyzn, kobiet i dzieci, w tym pacjentów wolskich szpitali. Bywa uznawana za największą jednostkową masakrę ludności cywilnej dokonaną wCzytaj dalej „Nowolipki”
PDT Wola
Powszechny Dom Towarowy „Wola”, czyli PRL-owska galeria handlowa. Zaopatrzenie było znacznie gorsze niż dzisiaj (choć nieco lepsze niż w innych, mniej sztandarowych placówkach handlowych socjalizmu), za to architektura lepsza. Modernistyczny budynek zaprojektował Michał Przerwa-Tetmajer (z „tych” Tetmajerów), otwarto go w 1956 r. Dzisiaj sklepów już w nim nie ma, w ich miejsce wprowadziły się biura.Czytaj dalej „PDT Wola”
Muranów Zachodni
Krótki spacer między ulewą a zmierzchem po Muranowie Zachodnim na Nowolipkach, kolejnym z osiedli powstałych na gruzach getta. Po przedwojennej zabudowie nie ma tu śladu, są tylko „chodnikowe” pomniki granic getta oraz ten poniżej, upamiętniający uwolnienie 348 Żydów z więzienia „Gęsiówka” przez żołnierzy AK baonu „Zośka”. Osiedle Muranów Zachodni zbudowano w latach 1949-67 i zestarzałoCzytaj dalej „Muranów Zachodni”
Pole Elekcyjne
Niewielki zakątek Woli, gdzie kiedyś działa się wielka historia. Po bezpotomnej śmierci ostatniego z Jagiellonów, Zygmunta Augusta, panowie szlachta zaczęli drapać się po swoich podgolonych łbach, co począć z nastałym bezkrólewiem. I umyślili, że będą króla wybierać podczas wolnej elekcji. Zjeżdżali się na pola koło podwarszawskiej wsi Wola i wybierali króla, z tym że wCzytaj dalej „Pole Elekcyjne”