Promenada

Promenada na Sielcach to park, w którym byłam już we wrześniu ubiegłego roku przy okazji spaceru po Parku Morskie Oko, który płynnie przechodzi właśnie w ten drugi, oraz ulica, która kiedyś była promenadą, ale dzisiaj zastawiona jest samochodami. Można do nich dojść ulicami Zajączkowską i Pogodną, na których małym odcinku zachowano stary bruk. Najbardziej przedwojennaCzytaj dalej „Promenada”

Park Sielecki

Oprócz klasyków polskiego kina powstawała tu także Polska Kronika Filmowa. Ulica Zbyszka Cybulskiego jest tuż obok, ale strzeże jej budka strażnika i tabliczka „Teren prywatny”. „Dom kościelny” to kościół pw. św. Kazimierza. Tylko jedna alejka, ale park ładny i z paroma ciekawostkami. Jezioro było częścią założonego przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego parku krajobrazowego. Luksusowy apartamentowiecCzytaj dalej „Park Sielecki”

Marcelin

Stoi przed Spectra Art Space Fundacji Rodziny Staraków, czyli „sztuka w korporacji”, z tego co zrozumiałam z ich strony. Wstęp na wystawy wolny. Koreańczycy z Północy część swojego budynku wynajmują, dlatego brama jest tak szeroko otwarta. Niedawno było o nim głośno, bo na dachu wykryto urządzenia nasłuchowe. Nazywają się pierwszym centrum handlowym w Polsce. SymbolCzytaj dalej „Marcelin”

Flashback

Pojechałam zawieźć kluczyk od skrzynki. Gdy się otwiera drzwi wejściowe, wiosną wita tam człowieka taki widok. Przesiedziałam dwie godziny w pustym mieszkaniu… – Wiesz, myślałam, że mnie nie lubisz. Bolało mnie to, bo uważałam cię za naprawdę wspaniałego chłopaka i cię polubiłam. Nie byłam głupia. Kręcili się przecież wokół mnie różni kolesie, starsi, i wszyscyCzytaj dalej „Flashback”

Między Kanałem Czerniakowskim a Siekierkowskim

Na Czerniakowie niewiele było (i jest) atrakcji – na tzw. „drugie osiedle” chodziło się więc na działki (ROD „Czerniaków”) – „na kwiatki”… Wtedy można było wejść, brama była szeroko otwarta. Dzisiaj jest zamykana na klucz i można sobie działki jedynie obejść dookoła. Cóż było robić – obeszłam. Kawałek dalej biegnie już podziemnym tunelem – międzyCzytaj dalej „Między Kanałem Czerniakowskim a Siekierkowskim”

Sielce – okolice Szpitala Czerniakowskiego

Źle się tu teraz spaceruje z powodu budowy tramwaju do Wilanowa, więc spacer (a zwłaszcza zdjęcia) niezbyt udany – ulice pozagradzane, chodzi się wertepami. Podobno wciąż można tu zamówić „lornetę z meduzą”. Niedaleko mojego domu istnieje inna knajpa, która przeżyła czasy transformacji (i ma się dobrze) – „Mistrz i Małgorzatka”. W ogóle jest tu swojskoCzytaj dalej „Sielce – okolice Szpitala Czerniakowskiego”

Siekierki – Międzywale Wisły

Gdzie można się wybrać w tak ciepły i słoneczny świąteczny poniedziałek? Nad Wisłę. Ale nie na jakąś tam kładkę, gdzie przewalają się tłumy warszawiaków, tylko nad dziką (no, prawie…), siekierkowską. Trzy przystanki od domu. Wał przeciwpowodziowy, oddzielający dziką w tym miejscu Wisłę od ogródków działkowych i rozbudowujących się osiedli Siekierek. Miejsce to należy do ObszaruCzytaj dalej „Siekierki – Międzywale Wisły”

Czerska i okolice

Poprzynudzam dzisiaj znowu, czyli kolejny spacer po Sielcach, na południe od ul. Gagarina, do Sieleckiej. Przed wojną i po wojnie była tu piekarnia (sklep), pamiętam zapach chleba i długie kolejki po niego, bo był naprawdę dobry. Obok były zakłady Wuzetem, czyli Warszawskie Zakłady Mechaniczne, a jeszcze kawałek dalej kino „Czajka” (bodajże) w budynku, który wCzytaj dalej „Czerska i okolice”