Osiedle Sowińskiego

Czyli Ulrychowa ciąg dalszy. Osiedle jest zwyczajne do bólu, uroku o tej porze roku dodaje mu jesień. Pomiędzy bloki z przełomu lat 50. i 60. powtykane jak rodzynki w ciasto (takie z dyskontu raczej, niż z cukierni) stare kamienice, kapliczki i drzewa.

ul. Garbińskiego – część stara.
ul. Garbińskiego – część nowa.
Kapliczka z 1868 r.
Na drugim planie pomnikowy jesion wyniosły.

Opublikowane przez typikalme

Z urodzenia warszawianka. Lubię szwendać się po mieście, pieszo i zbiorkomem. Lubię też chaszcze i chwasty. "Typical me" pochodzi z piosenki The Smiths "I Started Something I Couldn't Finish".

Dodaj komentarz