Kolejna dzielnica wybudowana na gruzach getta.




Rzeź miała miejsce w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego, na rozkaz Hitlera oddziały SS i policji niemieckiej rozstrzelały – wg różnych szacunków – od 15 do 65 tys. mieszkańców dzielnicy – mężczyzn, kobiet i dzieci, w tym pacjentów wolskich szpitali. Bywa uznawana za największą jednostkową masakrę ludności cywilnej dokonaną w Europie w czasie II wojny światowej.

Kiedyś budynek bardzo ciekawy, ponieważ zachowano w nim surowe mury zrujnowanego w czasie wojny kościoła, przykryte akrylowym dachem, przez który widać było niebo. Za komuny był ośrodkiem kultury niezależnej, wystawiano tu m.in. awangardowe sztuki teatralne. Proboszcza Wojciecha Czarnowskiego znała dobrze moja mama, bywał u nas w domu. Dzisiaj po oryginalnych wnętrzach nie ma śladu, po awangardowej kulturze też. Pozostał jednak ośrodek pomocy dla bezdomnych.

Cała zabudowa ulicy została spalona podczas powstania. Ostał się tylko ten budynek:

