Imprezowym krokiem, lekko chwiejnym po dwóch kieliszkach urodzinowego wina wracałam dzisiaj do domu przez centrum miasta i obejrzałam – jak się okazało – ostatnie, jubileuszowe owsiakowe „światełko do nieba”. Co niniejszym uwieczniam.










Imprezowym krokiem, lekko chwiejnym po dwóch kieliszkach urodzinowego wina wracałam dzisiaj do domu przez centrum miasta i obejrzałam – jak się okazało – ostatnie, jubileuszowe owsiakowe „światełko do nieba”. Co niniejszym uwieczniam.
Z wykształcenia administratywista i edytor. Z zawodu urzędnik. Z urodzenia (dość już dawnego) warszawianka. Mieszkam (aktualnie) na Żoliborzu. Wychowałam się na Czerniakowie i w Śródmieściu na Ścianie Wschodniej, urodziłam się na Szmulkach, a do liceum chodziłam w Wilanowie. Lubię szwendać się po mieście, pieszo i zbiorkomem. Z aparatem (w telefonie) w pogotowiu. Serce mam po lewej stronie. Namiętnie czytam „Przekrój”. "Typical me" pochodzi z piosenki The Smiths "I Started Something I Couldn't Finish". View more posts
Koziorożec? A uwiecznienie piękne.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja? Nie, ja jestem Strzelec. Urodziny były nie moje. Fajerwerki zdaje się nie wszystkim się podobały, ale mnie – bardzo! Mam nadzieję, że jednak da się wszystkich pogodzić (chociaż W POLSCE nie będzie to łatwe…) i robić w przyszłych latach „światełko” jakoś inaczej, ciszej – jakieś lasery czy inne bajery… czy coś…
PolubieniePolubienie