Żuczek

Urodziny mam wprawdzie dopiero za tydzień, ale dwa prezenty dostałam już dzisiaj. Przyjaciel jak zwykle praktyczno-hobbystyczny. Mimo parszywej pogody wyciągnęłam go więc na spacer po wsi, żeby jeden z prezentów wypróbować. Niestety – bażanty, dzięcioły, sarny, dziki i zające się dzisiaj pochowały tak skutecznie, że nie dało się ich wypatrzeć nawet przez lornetkę.

…i wypatrzyłam tylko Jego…

Opublikowane przez typikalme

Z wykształcenia administratywista i edytor. Z zawodu urzędnik. Z urodzenia (dość już dawnego) warszawianka. Mieszkam (aktualnie) na Żoliborzu. Wychowałam się na Czerniakowie i w Śródmieściu na Ścianie Wschodniej, urodziłam się na Szmulkach, a do liceum chodziłam w Wilanowie. Lubię szwendać się po mieście, pieszo i zbiorkomem. Z aparatem (w telefonie) w pogotowiu. Serce mam po lewej stronie. Namiętnie czytam „Przekrój”. "Typical me" pochodzi z piosenki The Smiths "I Started Something I Couldn't Finish".

2 myśli w temacie “Żuczek

  1. Żuczek. Czy może chrabąszcz, nie pamiętam, po angielsku było na metce. Pojawił się z jednym jeszcze kolegą i koleżanką niespodzianie we wsiowym parku.

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: