Cmentarz Bródnowski

Zabytkowy cmentarz na warszawskim Bródnie, jeden z największych – pod względem liczby pochowanych (1,2 mln osób, wśród nich moja babcia, dziadek i ojciec) – w Europie. Powstał w 1884 r., początkowo jako cmentarz głównie dla uboższych mieszkańców Warszawy. Pochowane są tu m.in. ofiary epidemii cholery z 1892 r. oraz większość ofiar walk rewolucji 1905-1906. Po II wojnie światowej utworzono tu kwaterę żołnierzy Armii Czerwonej poległych podczas walk o Pragę. W latach powojennych odkryto na cmentarzu zbiorową mogiłę więźniów politycznych straconych w latach 1944-56. W latach 90-tych zaś złożono tu szczątki biskupów z Faras pochodzące z polskiej misji archeologicznej w Nubii, prowadzonej w latach 60-tych XX w. Z kolei w latach 2015-2017 realizowano tu projekt naukowo-badawczy „Poszukiwania nieznanych miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego z lat 1944-1956” (znaleziono kilkanaście szkieletów). Oprócz wymienionych powyżej pochowanych jest tu wiele innych znanych osób, m.in.: „Papcio Chmiel”, czyli Henryk Jerzy Chmielewski, Roman Dmowski, Mieczysław Fogg, Tony Halik, Halina Konopacka, Kazimierz i Maria Piechotkowie, Łucja Prus. Pierwszą pochowaną osobą była Maria, a właściwie Marysia Skibniewska, na której grób natknęłam się dziś przypadkiem, wracając z mamą z grobów rodzinnych.

Marysia Skibniewska była roczną dziewczynką.
Grób Antoniny Schuster.

Pani Antonina była nauczycielką mojej mamy ze szkoły podstawowej. Musiała być niezwykłą osobą, gdyż do dzisiaj pamiętają ją jej uczniowie, obecnie 80-letni. Nowy nagrobek ufundował prof. Tadeusz Mazurczak, polski pediatra i genetyk kliniczny, jej były uczeń, kolega z klasy mojej mamy, do którego moja rodzicielka zwraca się per „Tadziu”.

Cmentarz przegrał rywalizację o względy celebrytów z Cmentarzem Powązkowskim (Komitet Opieki nad Cmentarzem Bródnowskim przestał istnieć), w związku z czym część starych nagrobków jest nieco zaniedbana.

Natomiast jesień – w pełnej krasie:

Opublikowane przez typikalme

Z urodzenia warszawianka. Lubię szwendać się po mieście, pieszo i zbiorkomem. Lubię też chaszcze i chwasty. "Typical me" pochodzi z piosenki The Smiths "I Started Something I Couldn't Finish".

Jedna odpowiedź na “Cmentarz Bródnowski

Dodaj komentarz