Pruszków

Krótki spacer po starym Pruszkowie, przy stacji wukadki. Poruszam się ostatnio na jej szlaku, między dwiema wsiami, Warszawą i Pruszkowem właśnie. Dzisiaj wybrałam się tam do Rossmanna po krem do opalania, bo w „mojej” wsi jest nie do kupienia. Nie byłabym sobą, gdybym się przy okazji trochę nie poszwendała po okolicy.

Oficyna pałacu Potulickich.

Siedziba Muzeum Starożytnego Hutnictwa Mazowieckiego. Między III w. p.n.e a V w. n.e., w epoce żelaza, w okresie kultury przeworskiej, na terenach Równiny Łowicko-Błońskiej istniał jeden z najważniejszych ośrodków metalurgicznych w Europie.

Pomnikowe drzewa w zabytkowym Parku Potulickich.
Pałac Potulickich.

Siedziba Urzędu Stanu Cywilnego.

Pałac Teichfelda.

Niszczeje w rękach prywatnych.

Kościół św. Kazimierza z początku XX w.

Pruszkowskie kamienice:

Biblioteczka Publiczna na skwerku przy fontannie.

Opublikowane przez typikalme

Z urodzenia warszawianka. Lubię szwendać się po mieście, pieszo i zbiorkomem. Lubię też chaszcze i chwasty. "Typical me" pochodzi z piosenki The Smiths "I Started Something I Couldn't Finish".

4 myśli na temat “Pruszków

  1. Tak, tak i jeszcze Malichy 😉 Wracając do samego Pruszkowa, na końcu Parku Potulickich za stawem z wysepką w kierunku stadionu „Znicza” można z kładki pooglądać miejski odcinek Utraty. Muzeum Hutnictwa Starożytnego jest niewielkie kubaturowo, ale bogate w treść i formę. Unikalna placówka, gdzie w gablocie można obejrzeć antyczne oryginały, a w szufladach pod spodem, które można otworzyć, współczesne wierne kopie. Rzadko spotykane uczucie, kiedy wymachuje się swobodnie muzealnym eksponatem 🙂
    A sama historia starożytna zostawiła w naszej najbliższej okolicy liczne jak bakalie w keksie stanowiska archeologiczne. Pozdrawiamy wakacyjnie.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz