O utopii

„Dawne kryzysy ekonomiczne i społeczne owocowały zwykle wdrożeniem przez rządy daleko idących regulacji i prowadziły do głębokich przeobrażeń systemowych. Dlaczego w przypadku zapaści na rynku kredytów hipotecznych z 2008 r. czy obecnej katastrofy klimatycznej trudno liczyć na tak radykalne zmiany?” – takie pytanie zadaje „Przekrojowa” redakcja w leadzie do fragmentu książki „Nie to za mało” Naomi Klein, drukowanego w ostatnim numerze kwartalnika.

Kanadyjska pisarka odpowiada: „Oto jedno z możliwych wyjaśnień: w chwilach głębokiej transformacji mieliśmy zawsze do czynienia z napięciem między dalekosiężnymi marzeniami a znacznie bardziej przyziemnymi realnymi osiągnięciami. […] Gdy w 2008 roku nadszedł krach finansowy, tej utopijnej wyobraźni zabrakło. Wielu ludzi rozumiało, że odpowiedzią na kryzys musi być moralne oburzenie; że darowanie bankom bilionów dolarów, odstąpienie od ścigania osób odpowiedzialnych za krach i obciążenie kosztami emerytów i najbiedniejszych jest niegodziwością. Ale pokoleniom wychowanym pod rządami neoliberalizmu z największym trudem przychodziło wyobrażenie sobie innego systemu niż ten, w którym żyły „od zawsze”. […] Właśnie tej wyobraźni, tej zdolności zobaczenia odmiennego świata, zabrakło nam w chwili, gdy pierwsze „nie!” padło w 2008 roku. Na Zachodzie pamięć o innych systemach gospodarczych zanikła niemal doszczętnie. […] Dziś, gdy szaleją rasizm z mizoginią, świat chwieje się na skraju ekologicznej katastrofy, a wielki kapitał pożera resztki sfery publicznej, nie wystarczy narysować linii na piasku i powiedzieć: „ani kroku dalej”. Stawiając opór, musimy jednocześnie wytyczyć wiarygodną i inspirującą drogę do innej przyszłości. […] Musi to być świat, jaki jeszcze nie istniał. Wyobrażenie go sobie wymaga ożywienia tradycji myśli utopijnej, która w przeszłości pobudzała do działania tak wiele ruchów społecznych i pozwalała im wybiegać poza „tu i teraz”. Musimy mieć odwagę nakreślić obraz innego świata, który – nawet jeśli istnieje tylko w naszej wyobraźni – będzie nas mobilizować do wygrywania nowych starć.”

Problem jest chyba nie w braku wizji czy braku odwagi do ich głoszenia. Problemem jest jak przekonać dzisiejsze społeczeństwa, że „inna polityka jest możliwa”.

***

Byłam dzisiaj u fryzjera, pierwszy raz od wybuchu pandemii (pora była najwyższa…). Chodzę od lat do tej samej fryzjerki. Na początku tego roku przeniosła swój zakładzik z piwnicy pewnej starej kamienicy (od podwórka) na front tejże, bo zwolnił się lokal po xero na parterze. Pięknie sobie go urządziła i od razu przybyło jej klientów (stare miejsce znali tylko wtajemniczeni). Cieszyła się jak dziecko z tej zmiany. A potem przyszedł wirus i musiała zawiesić działalność. Trochę w te zmiany musiała zainwestować, więc martwiłam się o nią. Jak się okazało, niepotrzebnie. Lockdown przesiedziała w domu, odpoczywając, a gdy obostrzenia zniesiono, miała przez kilka tygodni zapiernicz 12-godzinny, drzwi się prawie nie zamykały. Teraz już się trochę uspokoiło, przed salonikiem stoją donice z kwiatami, można też wreszcie płacić kartą. A dziewczyna czuje się dowartościowana, bo – jak powiedziała, śmiejąc się – „kurczę, nie wiedziałam, że jesteśmy tak potrzebni…” : ). Ot, taka historyjka z happy endem.

Opublikowane przez typikalme

Z wykształcenia administratywista i edytor. Z zawodu urzędnik. Z urodzenia (dość już dawnego) warszawianka. Mieszkam (aktualnie) na Żoliborzu. Wychowałam się na Czerniakowie i w Śródmieściu na Ścianie Wschodniej, urodziłam się na Szmulkach, a do liceum chodziłam w Wilanowie. Lubię szwendać się po mieście, pieszo i zbiorkomem. Z aparatem (w telefonie) w pogotowiu. Serce mam po lewej stronie. Namiętnie czytam „Przekrój”. "Typical me" pochodzi z piosenki The Smiths "I Started Something I Couldn't Finish".

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: