W okolicach Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego „Dęby Młocińskie” byłam już w lipcu, ale wtedy tylko przeszłam wzdłuż ciemnozielonej, gęstej ściany. Zanurzenie się w głąb zostawiłam na jesień, bo spacery po lesie jesienią są najpiękniejsze. Zwłaszcza po dłuższej spacerowej przerwie. Zwłaszcza po poranku spędzonym na dłubaniu przez okulistę w oku. I zwłaszcza po dwóch tygodniach ostrego zapieprzu wCzytaj dalej „Dęby Młocińskie”
Category Archives: Przyroda
Młociny – nad Wisłą
Chciałam się dzisiaj wybrać na spacer niebieskim szlakiem, koło Pałacu Bruhla na Młocinach, ale okazało się, że prywatny właściciel terenu zagrodził go wysokim, blaszanym płotem (ciekawe, kto mu pozwolił). Musiałam więc zmienić plany i wylądowałam na nadwiślańskich, młocińskich łęgach. Od Mostu Północnego doszłam aż do Łomianek. Oto więc Warszawa „na dziko”. Write a worry ontoCzytaj dalej „Młociny – nad Wisłą”
Jesienny ogród
Z grzybobrania w tym roku nic nie wyszło, trzeba się zadowolić tym, co oferuje ogródek. Find a „Wullie Whyte’s candle” (a curl of birch bark) on a beach and light a driftwood fire (challenge yourself to light it only with a flint steel). Udało mi się zrealizować tylko pierwszą część recepty, „driftwood fire” to dlaCzytaj dalej „Jesienny ogród”
Park Młociński
Park Młociński, położony w otulinie Kampinoskiego Parku Narodowego, w granicach Warszawskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu to najdalej na północ położony park Bielan. Popularny już przed wojną, można do niego było dotrzeć autobusem i parostatkiem. Dzisiaj został autobus (no i samochody, obstawiające w weekendy zwartym szpalerem całą ulicę dojazdową). Można tu pospacerować, pobiegać, pojeździć rowerem, rozpalić grilla,Czytaj dalej „Park Młociński”
Ropuszka i ćma
Make a moth trap and identify your catch. Rolnica tasiemka.
Wietrznia
Explore some geology – do the ophiolite trail or the volcano trail. Did you know Shetland is recognised as a „GeoPark”? Aby poeksplorować trochę geologii udaliśmy się z przyjacielem 177 km od Warszawy, do Kielc. Tam mamy polski GeoPark, czyli m.in. rezerwat przyrody nieożywionej Wietrznia im. Zbigniewa Rubinowskiego, mieszczący się w dawnych kamieniołomach. Obok niegoCzytaj dalej „Wietrznia”
Boernerowo
Czyli Stare Bemowo. Powstałe w latach 20-tych jako Osiedle Łączności dla pracowników Transatlantyckiej Centrali Radiotelegraficznej wybudowanej w pobliskim lesie. Samo osiedle jest również zalesione i składa się w dużej części z drewnianych domów, w większości bardzo dobrze utrzymanych. Cisza tu i spokój, zupełnie nie czuje się obecności w pobliżu wielkich bemowskich blokowisk. Czuje się zaCzytaj dalej „Boernerowo”
Ogródek
Tym razem miejski. Natknęłam się na niego przypadkiem, spacerując po okolicach Fortu Bema. Byłam tu już w marcu, ale tylko na terenach samego fortu i na przedwojennym, niszczejącym osiedlu oficerskich dworków i willi na ul. Waldorffa. Wokół fortu widziałam wtedy jednak również intrygujące tereny zielone, więc dzisiaj postanowiłam je – z przeproszeniem – spenetrować. RuszyłamCzytaj dalej „Ogródek”
Fort Bielany
Make a list of broch sites you’d like to visit and tick one off the list. Zaniedbałam trochę moje „receptury od natury”, więc dzisiaj wybrałam się do lasu. Północna część Lasu Bielańskiego na Bielanach, za ul. Dewajtis, nie wyróżnia się niczym szczególnym, a za jego północną granicą leżą tereny rekreacyjne oraz jeden z bielańskich fortówCzytaj dalej „Fort Bielany”
Krzyżacy, pierniki i gwiazdy
W niedzielę było miasto Tuwima, wczoraj było miasto Kopernika, czyli Toruń. Korzystając z „okienka pogodowego” wybrałam się na Kujawy, by pospacerować po gotyckiej starówce. Bardzo tu niemiecko. Zaczęłam zwiedzanie od ruin krzyżackiego zamku – bardzo malowniczych. Powykrzywiane mury przypominają formacje skalne powyginane przez procesy geologiczne. Nigdy jeszcze nie widziałam tylu gotyckich kamienic naraz. Wśród nichCzytaj dalej „Krzyżacy, pierniki i gwiazdy”