Grudzień

Marny spacerowo grudzień, ale tak być musiało – nie dość, że dni krótkie, a weekendy pogodowo paskudne, to w pracy tradycyjny grudniowy zasuw, do tego pogrzeb i przygotowania przeprowadzkowe. Na szczęście sąsiedzi dopisują i codziennie zostawiają jakieś zacne pudła w śmietniku. Mam tylko nadzieję, że nie przyniosę w nich do domu jakiejś myszy.

Opublikowane przez typikalme

Z urodzenia warszawianka. Lubię szwendać się po mieście, pieszo i zbiorkomem. Lubię też chaszcze i chwasty. "Typical me" pochodzi z piosenki The Smiths "I Started Something I Couldn't Finish".

7 myśli na temat “Grudzień

  1. Niestety nie chadzam raczej po miejscach, w których można by spędzić Sylwka. Zazwyczaj spędzam go w domu – swoim lub czyimś. (A. i raz byłam w teatrze :-)).

    Polubienie

Dodaj komentarz