Cmentarz ewangelicko-augsburski

Jeden z dwóch zabytkowych cmentarzy ewangelickich na Woli, na Powązkach – większy, założony w 1792 r., wg projektu Szymona Bogumiła Zuga (na którym został po śmierci pochowany). Sąsiaduje ze Starymi Powązkami, cmentarzem żydowskim, muzułmańskim i ewangelicko-reformowanym. Bardzo klimatyczny, z wieloma ciekawymi nagrobkami, rzeźbami i piękną zielenią. Wykorzystywany do walk obronnych od powstania kościuszkowskiego do warszawskiego w czasie II wojny światowej, ulegał wielu zniszczeniom, z których jednak został starannie odrestaurowany. Najpiękniej zapewne wygląda w mglisty, październikowy dzień, ale i w słoneczne letnie południe też prezentuje się znakomicie.

Grób Samuela Lindego, autora pierwszego słownika języka polskiego.
Piękne, choć wyglądające na nieco przyciężkie, anielskie skrzydła.

Bardzo architektoniczny grób Oskara Hansena, architekta fińskiego pochodzenia.
Grób rodziny Wedlów. Czy tylko mnie kojarzy się z tabliczkami czekolady? 😉
Lapidarium.
Chowani tu byli także prawosławni…
…masoni…
…buddystki…
…zdeklarowani komuniści…
…i zupełnie nie wiadomo kto…

Grób Ulrichów (ogrodników).

Zdecydowanie najbardziej wyróżniający się grób na cmentarzu – ks. Adama Pilcha, ofiary katastrofy smoleńskiej.

Jednego z Gebethnerów znałam osobiście – prof. Stanisław Gebethner uczył mnie prawa administracyjnego. Miły, ale choleryk :).

Chrystus w koronie… chmielowej ;-).
Żeliwna kaplica rodziny Brauenigów.
Ciekawe, kogo teraz uczy sztuki kochania…
Grób pod śliwą.

…i wiele, wiele grobów innych znanych osób, świadczących o tym, że Polak to niekoniecznie katolik.

Opublikowane przez typikalme

Z urodzenia warszawianka. Lubię szwendać się po mieście, pieszo i zbiorkomem. Lubię też chaszcze i chwasty. "Typical me" pochodzi z piosenki The Smiths "I Started Something I Couldn't Finish".

Dodaj komentarz