Ostatni kawałeczek Muranowa, czyli wąski trójkąt ulic Andersa-Świętojerska-Bonifraterska zabudową przypomina MDM na Marszałkowskiej. Wielkie, socrealistyczne kamienice z podcieniami, obok gmach ambasady chińskiej z azjatyckim ogrodem, a pomiędzy nimi malutka ul. Wałowa, pozostałość po Wale Zygmuntowskim, wzniesionym w XVII w. przez Zygmunta III Wazę (miał chronić przed Turkami i zarazą).



Poświęcony warszawskiemu piłkarzowi Zdzisławowi Sosnowskiemu, urodzonemu na Muranowie. Jako bramkarz grał w konspiracyjnej lidze, angażował się w pomoc mieszkańcom getta, w 1946 r. zdobył pierwsze po wojnie mistrzostwo Polski z warszawską Polonią (później grał też w Legii). Był trenerem m.in. Jacka Gmocha i Włodzimierza Lubańskiego. Zmarł w wieku 94 lat w 2018 r.



Byłem na otwarciu w/w pomnika w licealnym poczcie sztandarowym. Tylko ktoś nie przewidział, że tego samego dnia o tej samej porze przy Konwiktorskiej odbędą się futbolowe derby Warszawy (Polonia vs Legia). Atmosfera naprawdę była gorąca.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mieszkałam wiele lat niedaleko stadionu Legii – atmosfery kibicowskie nie są mi obce 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba