Jeśli dziś czwartek, to jesteśmy na Muranowie

Dzisiaj osiedle Muranów II, które nie jest osiedlem, tylko jednym wielkim domem z trzema wewnętrznymi podwórkami oraz ulice na północ od ul. Nowolipki.

Wejścia na osiedle strzeże żołnierz I Armii WP.

Projekt pomnika wykonał Xawery Dunikowski.

Gdzieś w jego pobliżu rosła „mirabelka z Nalewek” – drzewko o smutnej historii. Rosło niedaleko, przetrwało wojnę, opisywała je w jednym z reportaży Hanna Krall, a pestki z jej owoców zawiózł do Stanów Zjednoczonych Wojciech Fizyt, który jako dziecko bawił się pod nią na muranowskim podwórku. Gdy mirabelkę w czasach po transformacji ustrojowej wyciął deweloper, gałązkę z drzewka, które wyrosło pod Waszyngtonem, przywieziono do Polski i posadzono na skwerze koło tegoż właśnie żołnierza. Drzewko się przyjęło, ale niestety bohater spod Lenino nie ustrzegł go przed wandalami, którzy w grudniu 2019 r. je połamali (może dlatego, że stał do niego tyłem).

Skwer Tekli Bądarzewskiej na jednym z podwórek Muranowa II.
Brudny Harry – fragment muralu poświęconego Ludwikowi Zamenhofowi, twórcy esperanto.
Osioł ze „Shreka” nie zauważył chyba, że już znalazł i schody, i poręcz do skopania.
…i jeszcze parę innych postaci.
…i jeszcze jedne schody.
…i jeszcze jedno słynne drzewo – pawiacki wiąz szypułkowy.

Rosnące na dziedzińcu Pawiaka drzewo pojawia się w wielu wspomnieniach przetrzymywanych i torturowanych tu więźniów. Obumarło w 1984 r., ścięto je w 2004 r., a na jego miejscu postawiono kopię z brązu.

Na dziedzińcu przed muzeum Pawiaka ruchy wojskowe (przygotowania do sierpniowych uroczystości).

Opublikowane przez typikalme

Z urodzenia warszawianka. Lubię szwendać się po mieście, pieszo i zbiorkomem. Lubię też chaszcze i chwasty. "Typical me" pochodzi z piosenki The Smiths "I Started Something I Couldn't Finish".

Jedna odpowiedź na “Jeśli dziś czwartek, to jesteśmy na Muranowie

Dodaj komentarz