Muranów Południowy

Dzielnica, która powstała na gruzach warszawskiego getta praktycznie od zera, nabrała przez ponad 70 powojennych lat patyny i swoistego uroku. Jej nazwa pochodzi od wysepki Murano we Włoszech, słynącej ze szkła ozdobnego. A właściwie od XVII-wiecznego pałacyku tak nazwanego („Muranów”) przez królewskiego architekta Bellottiego, pochodzącego z Wenecji. Sam Muranów Wenecji w niczym nie przypomina, nie ma tu żadnych kanałów, za to jest mnóstwo bram i prześwitów. A co brama, to ciekawostka:

Mural „Kobiety Muranowa”.
„Warszawscy Muzykanci”.
„Ulica Leszno” z widokami Muranowa, którego już nie ma i mapą getta.
…i ludźmi, których już nie ma. (I kina „Femina” też już nie ma, pozostała po nim nazwa przystanku autobusowego).
„Ludziom Alei Solidarności/Ulicy Leszno”.
„Bohdan Lachert” (architekt osiedla).

Na osiedlu, obok bram, mnóstwo jest schodków i wyniesień. Nie są to naturalne nierówności terenu, Warszawa jest w tym rejonie zupełnie płaska. Wzniesienia są pozostałościami po gruzach dzielnicy żydowskiej praktycznie zrównanej z ziemią, nie było tu nawet ruin, jak w innych częściach miasta. Nie prowadzono tu też nigdy systematycznych ekshumacji i podobno nadal zdarza się, że znajdowane są tu ludzkie kości… (za Wikipedią).

Bloki są trochę modernistyczne, trochę socrealistyczne…

…jedne z detalami…
…inne bez, za to z muralem.
Tutaj jakby jednak trochę Włochami zapachniało…
…chociaż nie, to chyba kebab.

Ale za to bardzo dobry. Pawilony w Al. Jana Pawła II, z naszą (moją i przyjaciela) ulubioną turecką knajpą – Sapko Kebab. Lepszy dają tylko w Efezie, ale tu się czujemy bardziej swojsko.

Kino studyjne „Muranów”, również projektu Lacherta.

Tu też się czułam kiedyś swojsko, ale od wybuchu pandemii nie byłam w kinie ani razu (nie licząc pokazu w Planetarium).

Fontanna przed kinem (dzisiaj nieczynna).
Ukryta wśród drzew Warszawska Opera Kameralna.

Dzisiaj odbywały się chyba jakieś przesłuchania, z okien dobywały się głośne śpiewy, a przed budynkiem na ławeczkach siedziało sporo osób.

Pałac Działyńskich.

W czasie wojny znajdował się w tzw. enklawie ewangelickiej – obszarze wyłączonym z getta (wraz z kościołem ewangelicko-reformowanym).

Kościół Ewangelicko-Reformowany.
Kościół Narodzenia NMP.

Tzw. „kościół przesuwny”. Pewnej jesiennej nocy 1962 r., w związku z poszerzaniem ul. Leszno, przesunięto go o 21 m na północ. Miejsce dawnej lokalizacji jest zaznaczone na chodniku (na zdjęciu słabo widoczna jasna linia u dołu). Nie bardzo sobie potrafię wyobrazić to przesuwanie, jednak fakt jest faktem.

Pałac Mostowskich – siedziba Komendy Stołecznej Policji.

I na koniec trochę zieleni:

Jeden z osiedlowych skwerków.

Opublikowane przez typikalme

Z wykształcenia administratywista i edytor. Z zawodu urzędnik. Z urodzenia (dość już dawnego) warszawianka. Mieszkam (aktualnie) na Żoliborzu. Wychowałam się na Czerniakowie i w Śródmieściu na Ścianie Wschodniej, urodziłam się na Szmulkach, a do liceum chodziłam w Wilanowie. Lubię szwendać się po mieście, pieszo i zbiorkomem. Z aparatem (w telefonie) w pogotowiu. Serce mam po lewej stronie. Namiętnie czytam „Przekrój”. "Typical me" pochodzi z piosenki The Smiths "I Started Something I Couldn't Finish".

One thought on “Muranów Południowy

  1. Super ujęcia i szlak spacerowy 👍 Jeśli pozwolisz na nasze trzy komentarzowe grosze, to dodamy skrótowe didaskalia do Twoich zdjęć. Pałac Mostowskich – największy akademik w Warszawie ’68, fontanna-wędrownik z Krakowskiego Przedmieścia przez Plac Bankowy na Muranów oraz masońska Opera Kameralna 😉
    2 lata temu udaliśmy się podobną trasą na muranowski spacer. Jeśli jesteś ciekawa naszego tropu, niezobowiązująco zapraszamy do spojrzenia na „Obrazki z WAWy” na wiadomym blogu 🙂

    Polubione przez 1 osoba

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: