515

Bulwar Jana Karskiego – 515 kilometr Wisły. Spacer od Mostu Gdańskiego do ul. Boleść na Nowym Mieście. Plus przejażdżka promem i powrót przez Pragę.

Skąd to upodobanie do tych wojskowych nazw? Multimedialny Park Fontann na Skwerze I Dywizji Pancernej WP – jak to brzmi? Fontanny i dywizja pancerna…

ul. Boleść.

Nazwa wiąże się z cierpieniem skazańców wtrącanych do więzienia, które niegdyś się tu mieściło.

Park Fontann nawet w wersji „powszedniej” robi wrażenie.
Stany skupienia.
William Heerlein Lindley – twórca warszawskich wodociągów.

Pomysł na pomnik i zwłaszcza ławeczkę fajny, ale ja bym jeszcze dodała obok źródełko z warszawską kranówką, jakie widziałam w Parku Kępa Potocka, z którego można było napełnić butelkę albo napić się prosto do paszczy.

Wracam nad Wisłę.

Płyniemy na Pragę.

Nie jest to może Bałtyk, ale jak się nie ma, co się lubi…

…to się lubi Praską Plażę Miejską.

Zajęta podziwianiem zachodu słońca z półdzikiego praskiego brzegu spóźniłam się na prom powrotny, więc wróciłam do domu przez Pragę.

Znowu ZOO.

ZOO było już oczywiście zamknięte, ale wciąż dochodziły stamtąd odgłosy toczącego się tam życia towarzyskiego, głównie papug. Słychać je było bardzo wyraźnie na opustoszałej ul. Ratuszowej. Dość surrealistyczne uczucie – słyszeć odgłosy dżungli, gdy się idzie na tramwaj.

Opublikowane przez typikalme

Z urodzenia warszawianka. Lubię szwendać się po mieście, pieszo i zbiorkomem. Lubię też chaszcze i chwasty. "Typical me" pochodzi z piosenki The Smiths "I Started Something I Couldn't Finish".

Dodaj komentarz