Na rowerze zapylamy, po wiejskich dróżkach, po kałużach, nad rzeczkę, na łączkę. Po wielu perturbacjach przywitałam się w końcu z moim dawno nie widzianym Czarnym Mustangiem i ruszyliśmy z przyjacielem na mazowieckie drogi i bezdroża. Zapylają też zapylacze, aż buczy. Jako regularna donatorka akcji Pomóżmy Pszczołom Greenpeace’u czuję się zobowiązana, aby poświęcić im chwilę uwagiCzytaj dalej „Zapylamy, zapylamy”
Archiwum miesięczne: Lipiec 2020
Korzenie
W ogóle ciężko mi idzie powrót do blogosfery. Miało być tak pięknie, a tu najpierw okazało się, że nie ma już Bloxa, a potem, że pierwszy wpis powinien być o… pogrzebie. Ale nie poddam się tak łatwo. Nie będzie o pogrzebie, ale o korzeniach. Bo do swoich korzeni wróciłam z tej okazji. Wiejskich korzeni. Wielkopolskich.Czytaj dalej „Korzenie”
Dlaczego tu jestem?
Dlatego, że nie ma mnie tam – na ś.p. Bloxie. Akurat, gdy miałam – po raz kolejny – na niego wrócić, okazało się, że ponad rok temu ktoś wpadł na pomysł, żeby go zlikwidować, bo jest mało popularny, mało nowoczesny, w ogóle passe. Teraz jest Facebook, Instagram, Snapchat, Twitter, TikTok i co tam jeszcze ktoCzytaj dalej „Dlaczego tu jestem?”