Central Park

Tak nazywana jest odnowiona część Pola Mokotowskiego. Wybrałam się na spacer żeby poczuć się trochę bardziej jak w Nowym Jorku. Trochę bardziej, bo oczywiście noce spędzam na US Open. Central Parku to mi raczej nie przypomina, inaczej go zapamiętałam, ale jest dosyć ładnie, chociaż trochę sztucznie, mimo że zostawiono sporo chwastów, co się chwali. ZajrzałamCzytaj dalej „Central Park”

Stara Ochota – Muzeum Ikon

Kolejny spacer z Praską Ferajną. Miałam go w swoich planach, ale pewnie nie weszłabym wtedy do muzeum, które się tu znajduje. Tu, to znaczy na Starej Ochocie, a konkretnie na osiedlu Ochota I. Zaczęliśmy od Ośrodka Kultury Ochoty „Oko”, mieszczącego się w budynku Zrzeszenia Cechmistrzów Budowlanych z 1922 r. Dobrze, że nie skończył jako Biedronka,Czytaj dalej „Stara Ochota – Muzeum Ikon”

Tarczyńska

Czyli północno-wschodni fragment Starej Ochoty, przylegający do Filtrów. Zniszczony w czasie wojny, stąd tej starości raczej tu niewiele, najwięcej właśnie na ul. Tarczyńskiej. Biegły wzdłuż niej kiedyś tory kolejki EKD, dzisiejszej WKD. W latach 60. przeniesiono je w dzisiejsze miejsce, wzdłuż torów kolejowej linii średnicowej. Po starych torach nie ma śladu, zdziwiło mnie tylko, żeCzytaj dalej „Tarczyńska”

Dzień Dziwaka

Czyli mój. Bo tylko dziwaczka taka jak ja wałęsałaby się przez godzinę bez celu na mrozie po pustych ulicach. No, może nie tak zupełnie bez celu, bo cel jest i jeśli go osiągnę to się pochwalę. Północna część Filtrów to głównie stare budynki należące do Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego – szpitale, kliniki i zakłady. Pierwotnie znajdowałCzytaj dalej „Dzień Dziwaka”

Filtry Warszawskie

Wybudowane w latach 1883-1886 z inicjatywy prezydenta Warszawy, jednego z najlepszych, Rosjanina Sokrata Starynkiewicza, wg projektu Anglika Williama Lindley’a. Prezydent musiał mocno przekonywać opornych Polaków o konieczności tej inwestycji (buntowali się m.in. właściciele kamienic)… Ekhem. Filtry działają do dziś, a na ich terenie działa Muzeum Wodociągów i Kanalizacji. Latem można zwiedzać podziemia – na wycieczkęCzytaj dalej „Filtry Warszawskie”

Kolonia Lubeckiego

Pogoda ponura, ale przynajmniej nie leje, dzień wolny – idę. Bo może nieprędko będzie znów okazja. Wschodnia część zabytkowej Kolonii Lubeckiego (zachodnią obeszłam prawie trzy lata temu, latem, przy okazji „wycieczki” zabytkowym tramwajem na Ochotę), jest nieco mniej okazała niż zachodnia, ale i tak, nawet w ponury styczniowy dzień ma swój urok, jak wszystkie przedwojenneCzytaj dalej „Kolonia Lubeckiego”

Kolonia Staszica

Zabytkowe osiedle domków willowych z lat 20. na ochockich Filtrach. Mieszkał tu Stanisław Wojciechowski, prezydent RP, Stanisław Dygat, Irena Krzywicka i Witold Lutosławski. W okolicy mieści się też ambasada Izraela, oblepiona plakatami upamiętniającymi rzeź z października tego roku, ale jest pilnie strzeżona i bałam się zrobić zdjęcie, żeby nie wzięto mnie za terrorystkę. Oprócz williCzytaj dalej „Kolonia Staszica”

Park Szczęśliwicki

Godzinka wyciszenia po emocjonującej nocy. Start bagging Shetland’s 19 Marilyns… – czyli kolejny szczyt Korony Warszawy. Tym razem szczyt prawie prawdziwy, bo można z niego zjeżdżać na nartach, i to nawet latem. „Prawie”, bo podobnie jak inne warszawskie góry jest to góra usypana z gruzów i śmieci. Park powstał w latach 60. i od tamtej poryCzytaj dalej „Park Szczęśliwicki”

Biblioteka Narodowa i okolice

Czyli pierwszy jesienny spacer tego roku. Tereny obok parku Pole Mokotowskie zachowały (na razie) swoją dzikość. Śpieszmy się jednak ze spacerami, bo zaraz je zrewitalizują, intensywne prace trwają. Pojawią się latarnie, ławeczki, klomby, łąki kwietne i oczywiście kamery monitoringu, cobyśmy się czuli bezpiecznie. Na razie można jednak podziwiać takie widoki, czyli wieżowiec Złota 44 wyłaniającyCzytaj dalej „Biblioteka Narodowa i okolice”

Pole Mokotowskie

Kiedyś był tu poligon, tor wyścigów konnych, a nawet lotnisko, dzisiaj jest park. Wbrew nazwie raczej ochocki i śródmiejski, niż mokotowski. Dla mnie był to kiedyś park „przechodni”, bo przechodziłam nim w drodze z pracy z Ochoty do Śródmieścia. A gdy mieszkałam na Mokotowie, przychodziłam się tu opalać. Dzisiaj rzadko tu zaglądam, choć pracuję jeszczeCzytaj dalej „Pole Mokotowskie”