Między Dąbrowskiego a Madalińskiego taka to mniej więcej zabudowa, ale mnie najbardziej podoba się to, co na murach. Wykonany przy użyciu farby i elementów ceramicznych. Nieee, piłka jest okrągła, siatka jest jedna, a rakiety są dwie. WordPress mnie dziś powiadomił, że mój blog istnieje już 5 lat. Dużo ze mną przeszedł, dosłownie i w przenośni.
Archiwa kategorii: Mokotów
Metro Racławicka
Wpis z gatunku „shorts”. Spacer nie był krótki, ale „urobek” marny. Stacja metra Racławicka, oddana do użytku w 1995 r., jest jedną z najbardziej zgrzebnych, nie ma tu żadnych ozdób, niczego, na czym by można oko zawiesić, mam jednak do niej sentyment, bo była to przez osiem lat MOJA stacja. Skromna, ale ileż dawała możliwości.Czytaj dalej „Metro Racławicka”
Lato w mieście
Lato zaczęło się gorąco, więc na spacer wyszłam po 20-tej. Zapuszczam się coraz dalej w Stary Mokotów, i zaczyna on być naprawdę stary, więc robi się coraz ciekawiej. Ale na razie tylko pierwsze jaskółki. Wykonała je artystka Elżbieta Malcz-Klewin. Technika sgraffita ściennego, znana od starożytności, polega na nakładaniu kolejnych, kolorowych warstw tynku lub kolorowych glin i naCzytaj dalej „Lato w mieście”
Boże Ciało – WSM Mokotów
Czyli parę impresji z kolejnego spaceru po Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej na Starym Mokotowie, tym razem w akompaniamencie dzwonków procesji. Na północ od ul. Dąbrowskiego spółdzielnia zaczyna się mieszać ze starszą zabudową. Gdzieś w tych okolicach był na ścianie budynku ślad po wymalowanym ekranie, na którym w czasach przedtelewizyjnych wyświetlano mieszkańcom filmy (zapewne jedynie słuszne), aleCzytaj dalej „Boże Ciało – WSM Mokotów”
Osiedle WSM Mokotów
Powojenna kontynuacja żoliborskich osiedli spółdzielczych, z lat 40. i 50. Czyli znowu Żoliborz mi się przypomniał. Ładnie, ale nie tak jak tam. Jaki diabeł mnie podkusił, żeby się tam zapisać??? 😉
Biały Kamień
Ostatni spacer po Wyględowie – na raty – pierwsza część była w zeszłą niedzielę, ale pogonił mnie deszcz, dokończyłam dzisiaj. Żeby nie było, ja się cieszę, że maj jest taki chłodny i deszczowy, jeszcze zatęsknimy za tym chłodem i wilgocią. Sąsiadują z Agencją Wywiadu, czyli polskim MI6, ale tam zdjęć robić nie wolno, więc idęCzytaj dalej „Biały Kamień”
Dziki
Godz. 19:30, dziki idą w stronę przystanku tramwajowego… :-). Zachowuję spokój i nie wykonuję gwałtownych ruchów. To już wiem, skąd ten zryty trawnik pod moim blokiem.
Mauzoleum
Najładniejszy i najbardziej zielony fragment Wyględowa (chociaż z podtekstem), w tej i tak bardzo zielonej części Górnego Mokotowa. Sporo wiewiórek, chociaż nie dałam rady żadnej uchwycić. Cicho i spokojnie, bo to trochę park, a trochę cmentarz. Cmentarz Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich, na którym pochowani są żołnierze polegli w walkach o Warszawę w latach 1944-1945. Wielokrotnie dewastowany,Czytaj dalej „Mauzoleum”
Alejki i aleje
Pojechałoby się gdzieś na majówkę… Tą trasą można do Kielc. Albo do Radomia na szkolenie. No ale teraz na szkolenia jeżdżę już gdzie indziej, więc zostają kieleckie kamieniołomy ;-). Bardzo przyjemnie się tędy wracało z pracy, zwłaszcza w lipcu, gdy lipy kwitły. 1052 drzewa, w większości zasadzone jeszcze przed wojną, w trzech lub czterech rzędach,Czytaj dalej „Alejki i aleje”
Wyględów
Nie było jeszcze tego skwerku, ale można było spotkać wiewiórkę. Kościółek mały, małe osiedle, mało parafian, za to samochody… Z tej pętli startowały pierwsze, testowe jeszcze, autobusy elektryczne w Warszawie. Ponieważ linia 222 (już nieistniejąca) miała przystanek koło mojego domu, byłam jedną z pierwszych testujących. Można się było przejechać w okolice Starego Miasta i byłaCzytaj dalej „Wyględów”