Z okazji Światowego Dnia Śniegu udałam się dzisiaj tam, gdzie jest go dużo, czyli do dwóch wsi reliktowych w samym środku miasta, niedaleko stacji metra Wilanowska, na styku Ksawerowa i Stegien. Gdy mieszkałam na Wierzbnie, przychodziłam tu czasem – nowe osiedla dopiero budowano. Dzisiaj miasto zagarnia coraz większe fragmenty tutejszej skarpy wraz ze starymi zabudowaniami,Czytaj dalej „Szopy Polskie i Potok”
Archiwa kategorii: Architektura
Tarczyńska
Czyli północno-wschodni fragment Starej Ochoty, przylegający do Filtrów. Zniszczony w czasie wojny, stąd tej starości raczej tu niewiele, najwięcej właśnie na ul. Tarczyńskiej. Biegły wzdłuż niej kiedyś tory kolejki EKD, dzisiejszej WKD. W latach 60. przeniesiono je w dzisiejsze miejsce, wzdłuż torów kolejowej linii średnicowej. Po starych torach nie ma śladu, zdziwiło mnie tylko, żeCzytaj dalej „Tarczyńska”
Dzień Dziwaka
Czyli mój. Bo tylko dziwaczka taka jak ja wałęsałaby się przez godzinę bez celu na mrozie po pustych ulicach. No, może nie tak zupełnie bez celu, bo cel jest i jeśli go osiągnę to się pochwalę. Północna część Filtrów to głównie stare budynki należące do Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego – szpitale, kliniki i zakłady. Pierwotnie znajdowałCzytaj dalej „Dzień Dziwaka”
Filtry Warszawskie
Wybudowane w latach 1883-1886 z inicjatywy prezydenta Warszawy, jednego z najlepszych, Rosjanina Sokrata Starynkiewicza, wg projektu Anglika Williama Lindley’a. Prezydent musiał mocno przekonywać opornych Polaków o konieczności tej inwestycji (buntowali się m.in. właściciele kamienic)… Ekhem. Filtry działają do dziś, a na ich terenie działa Muzeum Wodociągów i Kanalizacji. Latem można zwiedzać podziemia – na wycieczkęCzytaj dalej „Filtry Warszawskie”
Kolonia Lubeckiego
Pogoda ponura, ale przynajmniej nie leje, dzień wolny – idę. Bo może nieprędko będzie znów okazja. Wschodnia część zabytkowej Kolonii Lubeckiego (zachodnią obeszłam prawie trzy lata temu, latem, przy okazji „wycieczki” zabytkowym tramwajem na Ochotę), jest nieco mniej okazała niż zachodnia, ale i tak, nawet w ponury styczniowy dzień ma swój urok, jak wszystkie przedwojenneCzytaj dalej „Kolonia Lubeckiego”
Kolonia Staszica
Zabytkowe osiedle domków willowych z lat 20. na ochockich Filtrach. Mieszkał tu Stanisław Wojciechowski, prezydent RP, Stanisław Dygat, Irena Krzywicka i Witold Lutosławski. W okolicy mieści się też ambasada Izraela, oblepiona plakatami upamiętniającymi rzeź z października tego roku, ale jest pilnie strzeżona i bałam się zrobić zdjęcie, żeby nie wzięto mnie za terrorystkę. Oprócz williCzytaj dalej „Kolonia Staszica”
Miodowa i okolice
Spacer wymęczony, bo wcale mi się nie chciało wychodzić dzisiaj. Najchętniej, szczerze mówiąc, nie wychodziłabym spod kołdry, choć mam do nich ostatnio uraz. No ale zebrałam się jakoś, choć nastrój PO niewiele lepszy niż PRZED. Święta a la środkowy PRL – papierowe, klejone na „pracy-technice” łańcuchy, szklane muchomorki i wysoce nieekologiczne lampki. Na rachitycznym, pokracznym świerku.Czytaj dalej „Miodowa i okolice”
Podwale – Jarmark Świąteczny
Święta zbliżają się nieuchronnie… W okolicy ul. Piekarskiej znajdowało się tzw. „Piekiełko”, czyli miejsce straceń, na którym odbywały się egzekucje – ćwiartowania, palenia na stosie i tym podobne średniowieczne rozrywki. Dzisiaj stoi tam pomnik Kilińskiego. „Piekiełko” zlikwidowano dawno temu, ale piekło na ziemi trwało i trwa (vide: Bliski Wschód) w najlepsze. Podwale to jednak przedeCzytaj dalej „Podwale – Jarmark Świąteczny”
Progi
Budynek wybudowany w latach 60. XIX wieku, od samego początku nieprzerwanie służy temu samemu celowi. Dopiero w domu, kadrując zdjęcia, zauważyłam pieska u boku małej dziewczynki. Na zdjęciu w telefonie widoczny jest dość wyraźnie, niestety w komputerze już nie. Sympatyczny i „ludzki” (mimo że psi) akcent w sztuce tego niezbyt sympatycznego okresu naszej historii. PanCzytaj dalej „Progi”
Metro Politechnika i okolice
Stambuł w Warszawie, czyli mozaika z ręcznie malowanych kafelków na stacji metra Politechnika, upamiętniająca 600-lecie nawiązania stosunków dyplomatycznych między Turcją i Polską. Most nad Bosforem prowadzi do Warszawy – tutaj trochę rozmazanej, ale trudno zrobić dobre zdjęcie, bo – jak to w metrze – wszyscy się śpieszą (nawet w niedzielę). Inny przykład sztuki przystankowej, czyliCzytaj dalej „Metro Politechnika i okolice”