Cieszyn

Wstawszy rano przyuważyliśmy, że za torami kolejowymi, na placu, rozpoczyna się jakiś ruch – zjeżdżają furgonetki, zbierają się ludzie. Kierując się instynktem, postanowiliśmy udać się tam na prochazku. Nie pomyliliśmy się – był to pchli targ. Nie różnił się zbytnio od pruszkowskiego, pomijając język w starociach drukowanych – nawet sprzedający i kupujący byli w dużejCzytaj dalej „Cieszyn”

Laska nebeska

Czyli dwa dni, dwa państwa, cztery miasta i osiem środków transportu. A konkretnie: sobota-niedziela, Polska-Czechy, Ostrawa-Czeski Cieszyn-Cieszyn-Katowice i metro-autobus-autokar-tramwaj czeski (na gapę)-pociąg lokalny-busik-Pendolino-tramwaj. Wiem, Czesi mają podobny ubaw z naszego języka, zwłaszcza gdy Polacy zaczynają czegoś w Czechach szukać, ale jak tu się nie uśmiechnąć na takie określenie „Miłości nie z tej ziemi”. Na początekCzytaj dalej „Laska nebeska”

Parafialna

Jadąc Aleją Prymasa Tysiąclecia z południa Warszawy na Żoliborz (lub też na odwrót) z okien – w moim przypadku – autobusu zobaczyć można kilka XIX-wiecznych ceglanych budowli. Dzisiaj przyjrzałam im się z bliska, dowiadując się, że… …zakłady Lilpopa były największym zakładem przemysłowym międzywojennej Warszawy. Produkowały m.in. lokomotywy, szyny, wagony kolejowe, tramwajowe, samochody, urządzenia wodociągowe, maszynyCzytaj dalej „Parafialna”

Gazownia na Woli

Czyli trochę XIX-wiecznego industrialu. Budynki gazowni oglądam często jadąc na wieś, bo znajdują się w pobliżu linii kolejowej, ale nigdy nie widziałam ich z bliska, bo znajdują sią na – co tu dużo mówić – zadupiu, w niezbyt urokliwym otoczeniu jakichś magazynów, warsztatów, zakładów oraz hal Centrum Expo XXI. Pogoda dzisiejsza na dodatek niezbyt sprzyjałaCzytaj dalej „Gazownia na Woli”

Kolejowa, AI i Picasso w Warszawie

Spacer rozpoczęty na stacji metra Rondo Daszyńskiego, z którego można przejść bezpośrednio do podziemnego centrum handlowego kompleksu The Warsaw Hub, „najbardziej zaawansowanego technologicznie budynku w Polsce”, którego „systemy” zarządzane są przez sztuczną inteligencję. Właścicielem jest Google. Strach się bać – zguglowałam stamtąd czym prędzej. Przywrócony do życia kilka lat temu, jechałam z niego do Łodzi.Czytaj dalej „Kolejowa, AI i Picasso w Warszawie”

Muzeum Powstania Warszawskiego

Muzeum zwiedziłam krótko po jego powstaniu w 2004 r. i mam co do niego mieszane uczucia, podobnie zresztą jak do całego kultu, jakim Powstanie jest otoczone. Dla mnie była to przede wszystkim tragedia, w której niepotrzebnie zginęły tysiące ludzi i zburzone zostało niemal doszczętnie moje miasto. Dlatego nie wybrałam się dzisiaj do środka, a jedynieCzytaj dalej „Muzeum Powstania Warszawskiego”

Zajezdnia Wola

Zabytkowa zajezdnia powstała w 1903 r. na potrzeby tramwajów konnych. Na płocie zajezdni można prześledzić historię warszawskiego taboru tramwajowego. Moje ulubione to „13-tki” Konstalu – podobają mi się znacznie bardziej, niż dzisiejsze modele. Dawna nazwa i adres placówki to Żydowski Dom Sierot na Krochmalnej. Działał od 1912 r. , w 1939 r. przeniesiony został doCzytaj dalej „Zajezdnia Wola”

Srebrna i okolice

Ostatni spacer po Mirowie. Jest tu tak samo eklektycznie, jak w jego pozostałych częściach, a nawet chyba bardziej. Tu miały stanąć Dwie Wieże Jarosława – nie wiem, jak skończyła się afera, na razie za tymi budynkami zieje gigantyczna dziura pełna sprzętu budowlanego – praca wre. Prosi się o remont – wyglądałaby naprawdę pięknie.