Rana po wyrwanym zębie powoli się goi, ból już nie dokucza, jest długi weekend – można wyjść na spacer. Pogoda średnio dopisała (mżyło), ale okazji do wycieczek mało, więc trzeba korzystać.

Św. Andrzej Bobola jest jednym z patronów Polski – jak podaje AI – drugorzędnym. Nie wiem dlaczego tylko drugorzędnym, bo zginął za wiarę śmiercią dość nieprzyjemną, której szczegółów nie będę przytaczać. W kościele przy ul. Rakowieckiej znajdują się jego relikwie. Obok znajduje się Collegium Bobolanum – jezuicka szkoła wyższa.

Okoliczne uliczki zabudowane są ładnymi kamienicami z lat 30. Chodząc nimi przypomniały mi się moje jesienne spacery po Żoliborzu i Starych Bielanach sprzed pięciu lat.








I jeszcze zajączek:

Stosując dietę, wystarczy mała czarna nad Kubusiem. Można siedzieć na balkonie i delektować się aromatem bułeczek 🙂 chyba… :))
PolubieniePolubione przez 1 osoba