Belgijska

Nadrabiam zaległości po „przerwie technicznej”.

Źródełko na Dolnej i zdekapitowana Syrenka.

Trochę Belgii w Warszawie, czyli Manneken Bis na ul. Belgijskiej:

Kamienica, o której kiedyś już pisałam – ma ciekawe wejście, po „mostku”. Z wejścia schodzi się w dół, bo kamienica zbudowana jest na skarpie.

Skarpa.
Domek Gotycki, inaczej „gołębnik”.

Od 1969 r. zegar na wieżyczce codziennie o 17.00 gra „Marsz Mokotowa”.

Opublikowane przez typikalme

Z urodzenia warszawianka. Lubię szwendać się po mieście, pieszo i zbiorkomem. Lubię też chaszcze i chwasty. "Typical me" pochodzi z piosenki The Smiths "I Started Something I Couldn't Finish".

Dodaj komentarz