Archiwum miesięczne: Sierpień 2025
Wrzosowisko
Mamy prawie wrzesień, a jak wrzesień, to wrzosy, a jak wrzosy, to wrzosowisko. Kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy, w miejscowości Mostówka, znajduje się jedno z największych i najpiękniejszych polskich wrzosowisk, a także to, z czego słynie Mazowsze, czyli leśne wydmy. A dokładnie Wydmy Lucynowsko-Mostowieckie (Obszar Natura 2000). Teren o powierzchni 435 ha, leżący na wysokości odCzytaj dalej „Wrzosowisko”
Central Park
Tak nazywana jest odnowiona część Pola Mokotowskiego. Wybrałam się na spacer żeby poczuć się trochę bardziej jak w Nowym Jorku. Trochę bardziej, bo oczywiście noce spędzam na US Open. Central Parku to mi raczej nie przypomina, inaczej go zapamiętałam, ale jest dosyć ładnie, chociaż trochę sztucznie, mimo że zostawiono sporo chwastów, co się chwali. ZajrzałamCzytaj dalej „Central Park”
Belgijska
Nadrabiam zaległości po „przerwie technicznej”. Trochę Belgii w Warszawie, czyli Manneken Bis na ul. Belgijskiej: Kamienica, o której kiedyś już pisałam – ma ciekawe wejście, po „mostku”. Z wejścia schodzi się w dół, bo kamienica zbudowana jest na skarpie. Od 1969 r. zegar na wieżyczce codziennie o 17.00 gra „Marsz Mokotowa”.
…
– Cóż, pański poziom testosteronu jest naprawdę niski, można się było spodziewać, tak działa captorix. Ale poza tym ma pan bardzo wysoki poziom kortyzolu, to po prostu niewiarygodne, ile pan wydziela kortyzolu. Prawdę mówiąc… Mogę być z panem szczery? Powiedziałem, że tak, nasze dotychczasowe rozmowy zawsze cechowała szczerość. – No więc, prawdę mówiąc… – ZawahałCzytaj dalej „…”
Święto Wojska Polskiego
Bez wychodzenia z domu.
W parku
Mało ostatnio przyrody na blogu, więc spacer po okolicy. Ten park był tu już dwa razy, ale jest tak ładny, że warto powtórzyć, zwłaszcza że nie trzeba daleko chodzić.
Kładka
Wybrałam się w końcu zobaczyć to cudo. Bardzo mi się podoba, że Wisła w Warszawie ma dwa oblicza. Na kładce można sobie też przysiąść na takich niby schodach i posłuchać ulicznych grajków. Grajek trochę fałszował, ale pełno ludzi siedziało i słuchało, więc nie zrobiłam zdjęcia. W czasie niskich stanów wody różne skarby się podobno zCzytaj dalej „Kładka”
Czekolada
Jedna z najbardziej smakowitych architektonicznie i nie tylko kamienic na Starym Mokotowie. Zaprojektowana w 1936 r. według pięciu zasad architektury nowoczesnej Le Corbusiera przez Juliusza Żórawskiego. Nad wejściem znajduje się płaskorzeźba „Tygrys”. Mnie najbardziej podobają się kolory – przywodzą na myśl gorzką czekoladę (z nadzieniem kokosowym). Stanisław Wojciechowski prowadził na niej wykłady na temat spółdzielczości.Czytaj dalej „Czekolada”
Mokotowski street art
Na początek mokotowska Syrenka wykonana w technice sgraffito. Szkoła z lat 30-tych nie jest już „szkołą powszechną”, tylko Liceum Ogólnokształcącym im. Janiny Zawadowskiej. Wewnątrz budynku jest jeszcze jedna Syrenka, też sgraffitowa. Jedyny ocalały krasnoludek namalowany przez Pomarańczową Alternatywę Waldemara „Majora” Frydrycha na plamie namalowanej przez Reżim na znaku Solidarności Walczącej namalowanym przez Opozycję. A skoroCzytaj dalej „Mokotowski street art”