Od „Czerniaków”, chociaż dzisiaj fort znajduje się na Stegnach. Stegny generalnie są mało ciekawą dzielnicą, okolice fortu to najstarsza, najciekawsza i chyba najładniejsza ich część. Fort należy do pierścienia zewnętrznego carskich fortyfikacji i obecnie nosi nazwę Fortu Piłsudskiego. Otacza go fosa, której częścią jest odwiedzona przeze mnie w czerwcu pobliska Bernardyńska Woda. Przez lata niszczał, obecnie jest odnowiony, a na jego terenie wybudowano luksusowe osiedle, na które nie można wejść, bo jest to „teren prywatny”.





W pobliżu znajduje się osiedle przedwojennych domków willowych, wybudowanych głównie dla oficerów lotnictwa, poprzeplatane współczesnymi domami. Okolica wygląda na bardzo drogą. Nieco wyżej, już na Ksawerowie, swoją rezydencję ma m.in. ambasador USA. Mieszkał tu też generał Jaruzelski.

W okolicy zbiegają się granice trzech mokotowskich osiedli – Stegien, Sielc i Ksawerowa, wszystko u podnóża skarpy warszawskiej.



