Promenada

Promenada na Sielcach to park, w którym byłam już we wrześniu ubiegłego roku przy okazji spaceru po Parku Morskie Oko, który płynnie przechodzi właśnie w ten drugi, oraz ulica, która kiedyś była promenadą, ale dzisiaj zastawiona jest samochodami.

Można do nich dojść ulicami Zajączkowską i Pogodną, na których małym odcinku zachowano stary bruk.

ul. Grottgera.

Najbardziej przedwojenna i wielkomiejska ulica Sielc, przypomina już bardziej Stary Mokotów – mieszkał na niej m.in. Kornel Makuszyński.

W czasie Powstania toczyły się tu ciężkie walki.
Na ul. Piaseczyńską przyszło nowe.
Wille na ul. Włoskiej.

Zachodnią granicę Sielc wyznacza skarpa warszawska, więc robi się interesująco.

ul. Wygoda kończy się na przykład tak.

Moim zdaniem potencjał tego miejsca nie został właściwie wykorzystany…

Ul. Boryszewska wije się tu, rozdwaja, by w pewnym miejscu zakończyć się ślepo, trzeba wysiąść z samochodu i dalej iść schodami, a potem, już na Starym Mokotowie, znowu pojawia się jezdnia.

…a gdyby komuś się strzelba zepsuła – to tu! (tzn. na Dolną).

Opublikowane przez typikalme

Z urodzenia warszawianka. Lubię szwendać się po mieście, pieszo i zbiorkomem. Lubię też chaszcze i chwasty. "Typical me" pochodzi z piosenki The Smiths "I Started Something I Couldn't Finish".

Dodaj komentarz