Czyli północno-wschodni fragment Starej Ochoty, przylegający do Filtrów. Zniszczony w czasie wojny, stąd tej starości raczej tu niewiele, najwięcej właśnie na ul. Tarczyńskiej. Biegły wzdłuż niej kiedyś tory kolejki EKD, dzisiejszej WKD. W latach 60. przeniesiono je w dzisiejsze miejsce, wzdłuż torów kolejowej linii średnicowej. Po starych torach nie ma śladu, zdziwiło mnie tylko, że biegły wzdłuż tak wąskiej ulicy.



W tej kamienicy mieszkał Miron Białoszewski – tablica upamiętnia „Teatr na Tarczyńskiej” prowadzony tu w mieszkaniu w latach 1955-58.




Urzędnicy, pocztowcy, pracownicy ZUS – wszyscy oni mieli przed wojną „własne” kamienice (własne, czyli specjalnie dla nich wybudowane). Ech…
Z nowszej architektury wyróżnia się budynek przy Grójeckiej projektu Jana Zdanowicza z 1962 r., tzw. „X”. Podobne stoją na Solcu i pisałam o nich wczesną wiosną ubiegłego roku (i wspominałam o tym na Ochocie). I oto on:


Na parterze mieści się klub muzyczny „Dekada”. Ciekawe, jak tam wieczory mieszkańców pierwszego piętra… ;-).
