
Wybudowane w latach 1883-1886 z inicjatywy prezydenta Warszawy, jednego z najlepszych, Rosjanina Sokrata Starynkiewicza, wg projektu Anglika Williama Lindley’a. Prezydent musiał mocno przekonywać opornych Polaków o konieczności tej inwestycji (buntowali się m.in. właściciele kamienic)… Ekhem.
Filtry działają do dziś, a na ich terenie działa Muzeum Wodociągów i Kanalizacji. Latem można zwiedzać podziemia – na wycieczkę trzeba się jednak umówić. Może kiedyś się wybiorę, bo zdjęcia robią wrażenie. Dzisiaj tylko spacerek wokół.

Podobny budynek mijałam przez wiele lat przy ul. Czerniakowskiej, gdzie mieści się nadrzeczna część Zespołu Stacji Filtrów, czyli Osadnik Czerniakowski i Stacja Pomp Rzecznych. (Niedługo znów będę ją często mijać).



Spacerując wokół Zespołu Stacji Filtrów słychać jakieś tajemnicze szumy, ale nie wiem, czy jest to szum wody, której jest tu pod powierzchnią mnóstwo, czy raczej odgłosy z wentylatorni.


Na budynku stacji znajdują się trzy reliefy, niestety dość daleko od ulicy i mój aparat nie dał rady. Na zdjęciu na dole podobizna Warsa (obok jest i Sawa), a u góry Lindley podczas projektowania.


Syrenka (tu jak najbardziej na miejscu) – bardzo ładna, niestety na zdjęciu też słabo widoczna.

Jeszcze ciekawostka z rogu al. Niepodległości i Nowowiejskiej:

Niemiecki bunkier Ringstand 58c, czyli tzw. Tobruk, z czasów II wojny światowej. Zachowało się ich w Warszawie ok. 30-tu, głównie na Woli i Żoliborzu.
Kończę i idę napić się wody.
Ładny foto-przegląd!
PolubieniePolubienie