
Ale mógł trafić gorzej. Bo za demolowanie mi mieszkania spotkała go tylko eksmisja na pobliskie glinianki. Pogoda pod myszą, ale przykro mi bardzo, mój drogi.

To głównie styropian, pianka i jakieś skrawki papieru, którymi uszczelniono okno podczas wymiany. Po otwarciu balkonu wiatr rozwiewał to po całym pokoju.

Przy okazji krótkiego przymusowego spaceru o 7-ej rano nazbierałam parę kasztanów.
Moje zwierzątko, którego nie widziałam, ale słyszałam- ma ogromne zęby…
I jak tylko postawiłam łapkę, ucichło.
Więc czekam…
Twoja łapka jednak ładniejsza…nie widziałam takiej w sklepie.
PolubieniePolubienie
W internetach zamówiłam: https://www.odstraszanie.pl/p1050,pulapka-na-myszy-zywolapka-na-myszy-ods6.html?gad=1&gclid=EAIaIQobChMIvbLCy4DsgQMV6UCRBR1o7gutEAQYASABEgI61_D_BwE
PolubieniePolubienie
Dzięki! Może dokupię i będę testować, która lepsza 🙂 Na razie testuję metalową łapkę humanitarną. Ale odkąd stoi, gryzonia nie słychać…
PolubieniePolubienie