Brzeska

Czyli centrum północnopraskiego Trójkąta Bermudzkiego. Dzisiaj wyrastają tu nowe apartamentowce, nowoczesne knajpy i sklepy, ale klimacik dawnej mordowni pozostał. Bazar Różyckiego istnieje, ale bardzo podupadł. Ja pamiętam czasy, gdy sprzedawano tam drób żywcem. A tu mieszkańcy Brzeskiej: …na obrazach Jerzego-Dudy Gracza, którego wystawę „Remanenty” można obejrzeć w pobliskim Koneserze. Proszę mnie źle nie zrozumieć, urodziłamCzytaj dalej „Brzeska”

Wystawa w kinie i przed kinem

Do kina się dziś wybrałam. Nie byłam od wybuchu pandemii. Tak jakoś. Przed zarazą chodziłam do kina bardzo często, czasem nawet po kilka razy w tygodniu, ale przymusowa przerwa sprawiła, że odzwyczaiłam się i nie mogłam na powrót przyzwyczaić. Ponieważ przyjechałam trochę przed czasem, czekając pokręciłam się chwilę przed kinem i natknęłam na wystawę plenerowąCzytaj dalej „Wystawa w kinie i przed kinem”

Park Skaryszewski

Zabytkowy park krajobrazowy w stylu angielskim, jeden z najpiękniejszych w Warszawie i w Polsce. Miejsce moich częstych spacerów we wczesnym dzieciństwie, gdy mieszkaliśmy na Szmulkach, których to czasów nie pamiętam. Ale mam czarno-białe zdjęcia w wózku. Po przeprowadzce na lewy brzeg Wisły rzadko już do niego zaglądałam, bo tak to już jest, że jak sięCzytaj dalej „Park Skaryszewski”

Łazienki raz jeszcze

Ostatni spacer po Łazienkach – tym razem ogród geometryczny, ogród XIX wieku, ogród włoski i ogród królewski – o zmierzchu. O zmierzchu, ponieważ z okazji zbliżającej się defilady wojaków Warszawa od wczoraj była kompletnie zablokowana i dojazd do królewskich ogrodów zajął mi prawie 1,5 godziny (normalnie 0,5). Czyli nieszczęsny kochanek chwilę po omyłkowym zabiciu ukochanejCzytaj dalej „Łazienki raz jeszcze”

Ogród Chiński

Moda na chińszczyznę przywędrowała do Polski w XVIII w. i od tamtej pory bardzo się, hm, rozwinęła. Współczesny Ogród Chiński w Łazienkach Królewskich utworzono w 2014 r. i nawiązuje on do mody na „chinoiserie” z czasów Stanisława Augusta. Oparty jest na wzorcach z rezydencji Księcia Gonga w Pekinie. Niestety, pomimo młodego wieku, jest obecnie wCzytaj dalej „Ogród Chiński”

Statystycznie rzecz biorąc

Statystyki spacerów na Spacerniaku spadają na łeb na szyję, zatem aby je trochę poprawić udałam się dzisiaj na spacer w okolice Głównego Urzędu Statystycznego. Budynek GUS-u położony jest w ładnej okolicy – na zdjęciu fontanna w parku Pole Mokotowskie. Nocą prowadzi do niego podświetlony „pas startowy”. Tutaj pomnik znacznie mniej udany – Tysiąclecia Jazdy PolskiejCzytaj dalej „Statystycznie rzecz biorąc”