Garden Office

Urlop mi się skończył, ale wakacje jakby dalej trwają, czyli znowu pracuję z Garden Office. Między jednym a drugim mailem a to robaczka poobserwuję, a to dzięcioła, a to wiewiórkę. Czasem jabłko na głowę spadnie, czasem gruszka. Dzisiaj widziałam jeża – spacerował sobie spokojnie w biały dzień na pustej działce sąsiada obok – ma tam ogród cały dla siebie, nikt mu nie przeszkadza. Szkoda, że dni już takie krótkie, a roboty dużo, po fajrancie niewiele czasu zostaje na ogródkowe przyjemności. A na weekend deszcz zapowiadają, zaraza…

Opublikowane przez typikalme

Z wykształcenia administratywistka i edytorka. Z zawodu urzędniczka. Z urodzenia warszawianka. Lubię szwendać się po mieście, pieszo i zbiorkomem. Lubię też chaszcze i chwasty. "Typical me" pochodzi z piosenki The Smiths "I Started Something I Couldn't Finish".

4 myśli w temacie “Garden Office

Dodaj komentarz