Pani Zima

Wreszcie doszła do małego domku, z którego wyglądała stara kobieta o wielkich zębach. Dziewczynka przelękła się bardzo i chciała uciekać, ale staruszka rzekła:

– Czego się boisz, drogie dziecię? Zostań u mnie! Jeśli starannie wykonywać będziesz wszelką robotę, niczego ci nie zabraknie. Musisz tylko uważać ścieląc moje łóżko, abyś dobrze trzepała pościel, bo gdy pierze z niej leci, śnieg pada na ziemi. Jestem bowiem panią Zimą. Bracia Grimm, „Baśnie”.

Tydzień temu były choinki śródmiejskie, ale żoliborzanie też nie gęsi, i swoje choinki mają. Najbardziej reprezentacyjna jest oczywiście na Pl. Wilsona. Sfotografowałam, póki jeszcze stoi. Przy okazji, bo na „prawdziwe” spacery nadal nie chodzę. Ale dzisiaj przeszłam się w padającym śniegu. Wielkie, gęste, łagodnie opadające płaty – jak pierze z pościeli. Takie, jakie lubię.

Dotarłam na Pl. Wilsona, gdy dziewczynka wytrzepała już całą pościel.

Opublikowane przez typikalme

Z wykształcenia administratywista i edytor. Z zawodu urzędnik. Z urodzenia (dość już dawnego) warszawianka. Mieszkam (aktualnie) na Żoliborzu. Wychowałam się na Czerniakowie i w Śródmieściu na Ścianie Wschodniej, urodziłam się na Szmulkach, a do liceum chodziłam w Wilanowie. Lubię szwendać się po mieście, pieszo i zbiorkomem. Z aparatem (w telefonie) w pogotowiu. Serce mam po lewej stronie. Namiętnie czytam „Przekrój”. "Typical me" pochodzi z piosenki The Smiths "I Started Something I Couldn't Finish".

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: